PiS doprowadził do agonii służbę zdrowia. Jeszcze niedawno malowany premier Morawiecki głosił, że mamy najlepszą służbę zdrowia w europie. Oczywiście to perfidne kłamstwo było wypowiedziane przed wyborami, więc nic nikogo to nie kosztowała. Chyba, że pacjentów na SOR lub w specjalistycznych przychodniach. Kłamstwo Morawieckiego to policzek dla tych wszystkich, co muszą wyczekiwać na odpowiednie przyjęcie i leczenie. To co powiedział w kampanii na temat wspaniałości polskiej służby zdrowia jest tak perfidne, że tylko ktoś pozbawiony empatii mógł to powiedzieć.
Zapaść służby zdrowia lawinowo zaczęła się 2015 roku. To PiS zamiast zadbać o zdrowie Polaków, wydaję ogromne pieniądze na wojsko. Kupuje zabaweczki nie wiadomo po co, bo już dlaczego to wiadomo. PiS kupuje sobie przyjazń z Trumpem. Ogromne pieniądze oddane amerykanom to zapłata za zniesienie wiz. Taki haracz, wręcz łapówka. Władza wchodzi w tyłek facetowi, który ma nas za głupków, traktując wręcz instrumentalnie. Przykład Dudy, gdy na rogu biurka podpisywał jakieś papiery.
PiS od 2015 roku nic nie zrobił, żeby poprawić sytuacje zdrowotną. Zadłuża szpitale, wydłuża kolejki do specjalistów i co jest najgorsze, zrobił ze SORów umieralnie. Dodać do tego afery z lekami, to pokazuje dobitnie, że zdrowie Polaków ich nie interesuję. To segment społeczny, który nie przynosi zysków politycznych, bo suweren widząc ta patologie, nie odwrócił się od władzy. To dobitnie pokazuję instrumentalne traktowanie spraw najważniejszych i istotnych w codziennym życiu.
Dzisiaj dla władzy zaklinanie rzeczywistości na temat służby zdrowia, to patent na przetrwanie tego problemu. To stara taktyka w rozwiązywaniu problemów. Po co się starć coś zmieniać i naprawiać, skoro można uzdrowić słowami kłamstwa i oszukać, że jest dobrze i będzie jeszcze lepiej. Czarna totalna władza od 2015 roku obiecuję zmiany. Miało być dobrze zaraz po wyborach 2015 roku, pózniej obiecali, że jak wygrają ostatnie wybory, to oczywiście jak to Morawiecki powiedział, będzie jeszcze lepiej a teraz, że za pięć lat oczywiście pod warunkiem, że jak PiS wygra wybory. To jest właśnie perfidia i oszustwo. To pokazuję też że po części za taki stan rzeczy odpowiadają ludzie głosujący cały czas na obecną władzę. Jak można im wierzyć, skoro jest tragicznie a w ich mniemaniu jest super i będzie jeszcze lepiej.
Kłamstwo na temat służby zdrowia powinno być pokazywane codziennie. Patologię która która stała się receptą na uzdrowienie służby zdrowia, ludzie muszą słyszeć codziennie. Walka o wolność sądów jest istota, ale to jest tylko przykrycie spraw bardziej istotnych. Wszyscy gorączkują się i bija pianę, czy ten czy inny sędzia jest dobry czy zły. Nikt tak nie walczy o poprawę jakości usług zdrowotnych. Opozycja coś tam pomruczy, postęka i to wszystko. Władza widząc taki stan rzeczy, nie przywiązuje więc wagi do zmiany i poprawy. To też po części jest wina opozycji, że za mało, za bardzo mało skupia się na tym problemem. Nie mają więc moralnego prawa używać tylko samych słów, że coś zmienią. To także hipokryzja w celu osiągnięcia lepszego wyniku wyborczego.
Oczywiście zapaść a raczej już agonia trwa tak naprawdę od 1989 roku. Nikt, żaden rząd nie zrobił dobrego dla polepszenia tego stanu rzeczy. Lecz jednak bezczelność kłamstwa obecnego rządu, szczególnie odpowiedzialnego ministra i samego Morawieckiego, że jest super i najlepiej w europie, powoduję, że są to niebezpieczni ludzie. Ich świat jest tak nierzeczywisty, co nie realny. Nie widzą lub udają, że problemu nie ma. Albo są kompletnymi głupcami albo z premedytacją dożą do pogorszenia zdrowia Polaków. Ten rząd jest największym niszczycielem i szkodnikiem jaki był dany Polsce.
