karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
121
BLOG

Czy władza oszukuję?

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Ma się czasami wrażenie, że coś jest nie tak w rzeczywistości epidemii w Polsce. Niby władza wszystko robi, ale odzywają się głosy i to nie jakiś przeciwników politycznych czy polityków opozycji, lecz zwykłych ludzi, że nie jest tak kolorowo i bezpiecznie w diagnozie wirusa. Wiadomo, że nie każdemu się nie dogodzi, lecz zadziwiająca jest narracja władzy w komunikatach na temat stanu epidemii. Głoszone są tezy, że za chwilę zachorują tysiące, zgony będą w większej liczbie. Z drugiej zaś strony, nie panuje się w diagnostyce. Tworzy się szpitale zakazne, jednocześnie dozuje się środki i sprzęt. Pokazuję się tylko jak to rząd pochyla się na naradach, przy kawce lub herbacie, jak ich twarze są skupione pełne jakieś dziwnej mądrości. Wszystko i nic zarazem.

Dziwne zachowanie władzy widać po tym, że po godzinie 20 i aż do 8 rano, przestaję funkcjonować epidemia w Polsce. Wirus między tymi godzinami jest przez władzę usypiany. Gdy w innych krajach informację pojawiają się co chwilę i to przez cały dzień, Morawiecki z Szumowskim, usypia koronawirusa do snu. Czyżby nie chcieli sobie zawracać przed snem głowy jakimś tam wirusem? A może tylko tak tragicznie jest w dzień a noc już jest perspektywą stabilności i normalności. 

Ma się wrażenie, że stoicki spokój Szumowskiego jest pewna wartością. Jednak ten spokój może budzić dziwne wrażenie, że coś się wymknęło z pod kontroli. Niby spokój, ale zaklinanie rzeczywistości o wielu ofiarach. Tutaj dementuje się plotki o wojsku na ulicach, by pózniej stwierdzić, że będą żołnierze pomagać policji. Dziwne to, szczególnie gdy są inne służby na przykład tacy strażnicy miejscy. Do niczego nie potrzebni ale tutaj mogli by powyłazić za swoich biurek i samochodów. Czego się tak naprawdę lub kogo władza boi? Wysyła wojsko na ulice, jednocześnie nic nie słychać, żeby szpitale wojskowe, cała infrastruktura i ludzie zaczęli pomagać przy epidemii. Gdzie jest więc wojskowy personel medyczny? Szpitale? Może są zarezerwowane na wypadek, gdyby władza się zaraziła wirusem. Przecież to są osoby jakby wrażliwsze. Musza sie jakoś zabezpieczyć i to nie tylko oni jako władza, ale ich rodziny, znajomi.

Władza mówi, że nastąpi większa zachorowalność. Z drugiej strony uspakaja, że ich poczynania za parę dni przyniosą efekty. No właśnie, ale jakie to maja i będą owe efekty? Wykluczające się nawzajem informacje pokazują chaos i brak dobrego pomysłu. Jest to jak widać oszustwo i propagandowe wciskanie ciemnoty. Napędza to tylko niepewność i strach, bo gdy się informacje wykluczają, to znaczy, że władza nie panuje nad rzeczywistością. Czyli po prostu nie mówi całej prawdy. Czyli oszukuje.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości