karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
86
BLOG

Zycie płynie, pedofilia rozkwita.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 3

Obiecanki Ziobry i polskiego kościoła, że będą wyjaśniać każdą zbrodnie pedofilską kościelną i bez względnie karać było jak widać tylko potrzebą chwili. Po wielkich słowach i oczekiwaniach, po zapewnieniach państwowych i kościelnych, pedofila jest cały czas bezkarna. Być może maił wpływ na to akt łaski prezydenta Dudy lub interes kościelny, który blokuję wszystko. Kościół ma w tym biznes. Za duży krąg jest osób podejrzanych i tych co ukrywali zbrodnie pedofilii. Tak więc po co maiłby się ten czy tamten biskup czy kardynał tłumaczyć, że wiedział, ukrywał i akceptował zachowanie zbrodniarza. Przecież jego nazwisko jest dość znaczące a i kariera mogłaby upaść i co wtedy? W samotności i luksusie, bez znaczenia żyłby sobie taki współwinny pedofilii. 

Ziobro i jego ludzie jakoś nie mają ochoty na ściganie facetów w spódniczkach. Nie zależy im, bo z tego wynikają same kłopoty. Nie jeden purpurat ma gdzieś polityczne umocowanie. Czy to u biznesmena Rydzyka, czy też jak pokazał ślub Kurskiego a nawet w kancelarii premiera. Na co więc szarpanie się Ziobry, gdy ma takie naciski. Lepiej coś obiecać, pokrzyczeć, że to wina opozycji i mieć problem z głowy. Kłopoty ma obecnie inne i ważniejsze, niż tam jakaś pedofilia, która jak widać po zachowaniu kasty Kaczyńskiego był, jest i będzie, więc nic nowego. Władza nie przejmuje się tym problemem, bo interes kościelny jest ważniejszy, niż jakieś głupie ofiary, które jak to kościół określił, same tego chciały i prowokowały.

Od ponad pięciu lat strategia na wszelkie afery i skandale wymyślona przez Kaczyńskiego jest prosta. Przemilczeć. Niech sobie pokrzyczą, powymyślają a z biegiem czasu całe gówno przyschnie. Już nie będzie śmierdziało i po sprawie. Tak było z pomnikami, wieżami Kaczyńskiego. Korupcją w KNF, lotami Kuchcińskiego, całą Sasinadą i nepotyzmem na szczeblu rządowym. Wszyscy krzyczeli, media pisały, opozycja gardłowała, a kasta milczała. I jak się okazało, metoda skuteczna. Kto jeszcze pamięta, że Kaczyński nie zapłacił faktury? I tak jest z pedofilią w Polsce. Niech sobie pokrzyczą, jakiś film zrobią, niech jeden z drugim walczy przed sądem, władza jest głucha i nic jej zrobić nie można. Problem jest kościelny a jak wiadomo, to już inna jurysdykcja. 

Życie w Polsce płynie tak samo jak rozkwita pedofilia. Bezkarność i układy zwyciężyły. Empatia jak zwykle ani w kościele tym bardziej u Kaczyńskiego nie istnieją. Nie chcąc umniejszać cierpieniom zwierząt, Kaczyńskiego bardziej interesuję cierpienia kotów, niż tragiczne losy skrzywdzonych przez kościelnych pedofilów. Skrzywdzonych prze system prawa i sprawiedliwości. System kościelnej obojętności i akceptacji na takie zbrodnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka