System kontroli nad pandemią w Polsce jest skandaliczny. Dotyczy to w szczególności narzędzi jakie posiadają urzędnicy. Brak odpowiedniej kontroli i to zdecydowanej pozwala i pozwoli na oszustwa że strony nieodpowiedzialnych ludzi. Sprawa jest na tyle niebezpieczna, że to tylko kwestia czasu, że jeden czy drugi idiota wykorzysta ten brak kontroli dla swoich chorych interesów.
Instytucje a w szczególności sanepid przestał cokolwiek kontrolować i panować nad tym do czego został powołany, mając dodatkowe instrumenty na czas pandemii. To co teraz się dzieje są niedopuszczalnymi i karygodnymi zaniedbaniami. Na moim przykładzie widać, że bezpieczeństwo, zdrowie i życie jest zagrożone.
Będąc na kwarantannie, ze względu na kontakt z osobą zarażoną, po zgłoszeniu tego faktu do sanepidu, nastąpiło cisza. Mając mój nr telefonu nie tylko nie było kontaktu ale żadnego zainteresowania, gdzie jestem, czy jestem tak gdzie powinien być, jakie osoby są ze mną i co ważne, czy stosuje się do zasad kwarantanny. Cisza, totalna cisza jakby fakt, że byłem potencjalnym zagrożeniem nie miało znaczenia. Dodatkowo, sam narzuciłem pewne rzeczy, czyli uciekłem do lasu, gdzie mogłem w sposób bezpieczny się wyizolować. Ale, gdybym był też nieodpowiedzialny, mógłbym podjechać do sklepu i to nie jednego. Nie patrząc na to, że jak się później okazało, mogłem zarażać innych. Cisza była dziwna i kompromitująca.
Drugi przykład to wręcz o ile nie jest zadziwiający co bardziej uzmysławia nieodpowiedzialność i bałagan. Gdy po teście, gdy byłem już dodatni, zgłaszając to do POZ, który musiał mnie zgłosić do sanepidu, nastąpiło coś tak dziwnego, że się nie dziwię, że pewni idioci to wykorzystują. Zapukał policjant w dniu wczorajszym. Z jakąś delikatną pretensją, może z uwagą, poinformował mnie, że nie mogą się do mnie dodzwonić. Dziwne, bo POZ podał dobry nr telefonu, sprawdziłem, mieli namiary w aplikacji e-pacjent. Ok. Pomyłka, czeski błąd może się zdarzyć. Ale to co zrobił policjant było już karygodne. On po prostu nie zweryfikował czy ja to ja, czy też ktoś podstawiony. Nie sprawdził nie tylko moich danych,ale nie ciągnął tematu telefonu.
Te przykłady pokazują, że brak kontroli jest zaproszeniem dla wszelkiej maści idiotów, kretynów, żeby wykorzystali ten brak kontroli do opuszczenia kwarantanny lub izolacji. Państwo walczy a raczej pozoruje walkę z ludźmi nieodpowiedzialnymi. Można przypuszczać, że zły przykład, patologia zachowania idzie z góry. Nie raz, nie dwa czarna totalna władza dawała przykład, że można omijać bezpieczeństwo sanitarne. Jak widać i na podległym władzy instytucjom nie zależy na bezpieczeństwie, zdrowiu i życiu Polaków.
30 października już niedługo.
Komentarze