Nazwisko Ziobry, które przewija się na taśmach pokazuję, że interes czyli rodzina na swoim kwitnie i coraz bardziej się rozwija. Już jest na tyle bezczelnie, wręcz chamsko, w zawłaszczaniu coraz bardziej już nie tylko państwowych posad, ale też zabierają się za prywatny interes. Czy Ziobro wiedział czy nie, nie ma to żadnego znaczenia. Tym bardziej jest to dziwne, że zainteresowany nie odciął się zdecydowanie od tej całej sytuacji. Tak naprawdę przemilczał jak gdyby się nic nie stało. Wręcz jakby była to sprawa normalna.
Ziobro, nie od dzisiaj wiadomo umieszczał i cały czas dba, żeby jego ludzie mieli ciepłe posadki. Opór Morawieckiego mu od pewnego czasu nie pozwala na uwłaszczanie się jego ludzi w spółkach skarbu państwa, więc jakiś geniusz wpadł na pomysł, żeby przytulać się do prywatnego interesu. Morawiecki nie mógłby tego zablokować. Wygranym byłby Ziobro i jego ludzie.
Taśmy Ziobro dostał w twarz. Widać, że jest w jakiś sposób oszołomiony, gdyż nie potrafi od razu zareagować. Będzie jeszcze długo tkwił w owym szoku, gdyż zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę dostał cios od Morawieckiego. Nie ma tutaj żadnego przypadku. Oczywiście, taśmy były też pewną linią obrony milionera i jego adwokata, którzy wypuszczając pewien fragment rozmowy, zabezpieczają się przed dalszym atakiem Ziobry. Teraz w wypadku jakiś działań agresywnych ze strony Ziobry, Polacy zobaczą, że to tylko i wyłącznie osobiste porachunki ministra z bankierem i jego adwokatem. Jakby nie było, na dzień dzisiejszy Ziobro dostał to na co zasłużył.
Ogólnie cała sprawa pokazuję układy jak z gangsterskich filmów. Władza zachowuję się w sposób wręcz mafijny. I nie dotyczy to tylko sprawy z Ziobrą w tle. Nie wolno zapomnieć o wieżach Kaczyńskiego, o KNF, o wyborach korespondencyjnych, znikających respiratorach, maseczkach bez atestu, przetargach bez przetargów, o szpitalu na stadionie narodowym, o prywatnych lotach za państwowe pieniądze, o SKOK-ach, GetBack, dotacjach dla Rydzyka, miliardów na szczujnie,kampaniach wyborczych polityków z kasty Kaczyńskiego za publiczne pieniądze, Banaś, nagrody bo im się należało, kasta hejterska u boku Ziobry, miliony na miesięcznice, Misiewicz, niejasne finanse w partii Ziobry, ułaskawienie pedofila, Szyszko, tani węgiel z Rosji, Solvere, niejasności w majątku Morawieckiego, Wolfgang, zniszczenie TK i sądów, przekop mierzei, lotnisko na papierze, Pegasus, Piotrowicz, Pawłowicz, afera lekowa, Kujda, komisja Macierewicza. Zbyt długo można by było jeszcze wymieniać. Nie mówiąc o tych wszystkich patologiach, które dzieją się na niższych, powiatowych szczeblach.
Władza myśli, że skoro są przy korycie to absolutnie mogą zrobić wszystko. Przykład z taśmą Ziobry pokazuję, że już nic nie staje im na drodze do całkowitego nepotyzmu i zawłaszczania tylko dla swoich prywatnych celów. Pokazuję całkowity upadek moralny i etyczny. Dzisiaj mają swoje pięć minut, które chcą wykorzystać w całkowity i totalny sposób. Zdają sobie sprawę, że ta chwila może trwać o chwilę za mało i za krótko. Ich marzenia o wiecznym byciu przy korycie jakoś się na dzień dzisiejszy nie spełnia. Ale wszystko jeszcze przed nimi. Co to dla nich oszustwa wyborcze.
