No cóż, Polska lewica pokazała, że bliżej jej do dyktatury Kaczyńskiego, niż do demokracji. Czerwone pająki razem z czarnymi chcą tego samego. Totalnej i bezwzględnej dyktatury, państwa pozbawionego swobody i wolności słowa i obywatelskich praw. Koalicja stała się faktem, bo taki interes wspólny ma działacz PZPR, pedał i starzec z Nowogrodzkiej. Na pierwszy rzut może się wydawać, że to jakaś dziwna, pokraczna koalicja, jednak gdy Czarzasty zdjął maskę demokraty a Biedroń opuścił spodnie i pokazał wszystkim gołą dupę, razem ze środkowym palcem Kaczyńskiego, obraz dopełnił się w całości. LePiS partia komunistów, pedałów, pseudo działaczy byłej solidarności. Karuzela barwna i kulturowo sobie bliska.
Lewica jest ideologicznym stworem antydemokratycznym, dołączyła do takie samej ideologii jaka panuje w kaście Kaczyńskiego. Zdradzili wartości, Polaków, zdradzili i zhańbili podstawy demokracji. Przejdą do historii jako niszczycielskie ugrupowania, które dla własnego interesu, posad, stanowisk, pieniędzy zniszczyli Polskę, doprowadzili do stanu i upadku suwerenności Polski. Czarzasty ma w tym doświadczenie, bo już taki stan kiedyś zaakceptował, gdy był w PZPR I zgadzał się, żeby to Moskwa Polską rządziła. Teraz marzy musi Polska pod rządami innego pana, despotycznego i chorego z nienawiści.
Trzeba mieć jednak nadzieję, że powstanie prawdziwa jeszcze Lewica dla której będzie istotna demokracja i wolność. Może obudzi się w ludziach lewicy gniew i pokaże miejsce w szeregu taki zdrajcom lewicowych poglądów jak Biedroń i Czarzasty. Lewica dostała nauczkę, że trzeba dobierać prawdziwych, uczciwych ludzi, którzy się nie dadzą kupić, że sie nie sprzedadzą, że będą mieli kręgosłup moralny.
Dzisiaj smutne święto ludzi pracy. Święto które wywodzi się z korzeni i poglądów lewicowych. Czarzasty z Biedroniem pójdą w pochodzie 1 maja mając na sztandarach wizerunek Kaczyńskiego. Będą powiewać lewicowe flagi hańby. Koniec lewicy w dotychczasowej formie stał się faktem. Czarzasty wyprowadził partyjny sztandar.
