karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
30
BLOG

Władza się wyżywi.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 0

Nowy rok to oczywiście podwyżki. I wcale nie chodzi o podwyżki wszystkiego co jest potrzebne do życia codziennego, ani o wyższe wynagrodzenia dla zwykłych, ciężko pracujących Polaków, ani nawet o emerytów i rencistów, tylko o podwyżki dla władzy. Biedacy, tak ciężko pracuję, że oprócz corocznych podwyżek, dostają co miesiąc dodatki, premie, co kwartał nagrody, co pół roku wyrównania a na koniec roku kilka tysięcy pod choinkę. Jednak po aferze z premiami, które pod stołem dawała Szydło, teraz nikt się nie ma prawa dowiedzieć, że cos takiego istnieje. 

Gdy ktoś chciałby zapytać władzę, czy kto i ile dostał premii, nagrody, czy czegoś podobnego, odpowiedz jest krótka. Nie. I jakoś się udawało kaście Kaczyńskiego otrzymywać dodatkowe tysiące złotych, rocznie niektórzy i przekroczyli ponad sto tysięcy. Tutaj władza nie kłamała. Żadnych premii, nagród sobie nie dawała. Żadnych pod tą nazwą, tytułem. Poukrywali te dodatki pod różnymi dziwnymi określeniami. A to pożyczka, które nie trzeba oddawać, a to finansowanie jakiegoś zakupu, który ma rozszerzyć wiedzę, dokształcić. Po to istnieją różne hoffmany i inni byli ministrowie, którzy uczą i dokształcają swoich polityków. Mało tego, władza poszła jeszcze dalej, dla swoich Obajtek ma talony na paliwo, które maja nielimitowane tankowanie. Państwowe spółki gazowe czy energetyczne dają funkcjonariuszom mega rabaty na prąd czy gaz. I już kilka tysięcy złotych zostaje w kieszeni.

Władza nie daje swoim premii, dodatków. On daje dotację. Kto by pomyślał i zapytał o coś takiego. Ciekawski Polak a w szczególności dziennikarz, pytaj ogólnie, czy jakaś dodatkowa kasa wpływa na konta funkcjonariuszy Kaczyńskiego. I tutaj oczywiście jest wyjaśnieniem RODO. Albo występuje totalne lekceważenie. Jednak to, że jakąś kasę dostają dodatkowo, widać to oświadczeniach majątkowych. Rok wcześniej maił tyle, by rok pózniej już kwota zarobku wzrosła o prawie 50%. Skąd nagły wzrost? Tego już jakby nikt o to nie pyta. Tak samo jak i o fakt, że zarabiają w roku setki tysiące złotych a co niektórzy wykazują straty, wręcz ubóstwo. Zadłużeni na setki tysiące złotych w bankach. Mieszkania wyceniają jakby mieszkali w slumsach. Nawet samochody mają nędzne, wręcz stare wraki. Nie dziwne? 

Od ponad sześciu lat mafia Kaczyńskiego wzbogaciła się na niespotykaną skalę. Jakby policzyć i to tylko z grubsza, wychodzą z tego setki miliardów złotych. Sam Rydzyk zarobił ponad pół miliarda. Oczywiście oficjalnie. A gdzie reszta? Co roku minister i jego zastępcy, dyrektorzy, sekretarze i nadzorcy polityczni, których Kaczyński oddelegował, żeby patrzyli na ręce, dostają od 25 do 50% podwyżki. I jest to informacja jawna, tylko zakłamana jest rzeczywistość, że owe podwyżki są zamrożone. Władza sama się wyżywi. Mają gdzieś, że paliwo będzie kosztowało 7 złotych, Obajtek ta talony na bezpłatne paliwo. Prąd drogi? Energa do zniżki. Gaz? Będą upusty. I tak można mnożyć przykłady, że tak naprawdę są oderwani od rzeczywistości. Oni nie wiedzą ile kosztuję chleb, bo po przykładzie Kurskiego widać, że zakupy dostają pod drzwi. Pan karze, hołota wykonuję. A na marginesie, trzeba zapytać Kurskiego, ilu swoim, ich rodzinom, znajomym załatwił, że nie muszą płacić abonamentu. Niby to nie znacząca kwota dla jednej osoby, ale juz parę tysięcy ludzi, robi znaczenie. W samym Orlenie ile pracuję funkcjonariuszy dobrej zmiany, każda ma rodzinę, znajomych, kochanki i kochanków. Z tysiąc abonamentów już ludzie z Orlenu nie płacą. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka