Odpowiedzialność zbiorowa? W pewnych sytuacjach jest wręcz wskazana. Tak jak w przypadku wojny w Ukrainie, gdzie ludobójca morduje naród Ukraiński a Rosjanie w Polsce mają się dobrze.Wręcz bardzo dobrze i bezpiecznie. Finansowo nie mają poczucia głodu, bezdomności. To trzeba natychmiast zmienić. Trzeba wydalić, deportować całą ten swołocz z Polski. Bez żadnej litości z dnia na dzień. Można to zrobić w trybie administracyjnym.
Dalszy pobyt tych ludzi w Polsce to plucie w twarz ofiarom bestialstwa jaki zbrodniarz Putin robi w Ukrainie. To deptanie godności żołnierzy, którzy walczą i umierają za swoją ukraińską ojczyznę. Tylko totalny idiota może myśleć inaczej. Sankcje tej swołoczy nie uderzy, nie zaboli, w Polsce żyją dostatnie, bezpiecznie. Oni muszą odczuć chociaż minimalnie skutki wojny jaką wywołał ich pan i władca. Nie jest ważne, że teraz gardłują, że nie popierają Putina. Jest to mało istotne. Tylko odpowiedzialność zbiorowa da tym kacapom do zrozumienia, że trzeba tam w Moskwie głośno protestować. Tutaj to tylko pozory.
Sami Polscy powinni też w odpowiedni sposób dać im do zrozumienia, żeby wracali do Rosji. Zabrać im wszystkie przywileje, prace, dzieciom szkoły, przedszkola, mieszkania, dostęp do państwowej służby zdrowia. Zabrać wszystkie zasiłki. Oddolnie też można dużo zrobić. Zrobić i to natychmiast. Za zbrodnie Putina. Za gwałty na dzieciach, za egzekucje na niewinnych.
Dzisiaj sankcje są tak naprawdę nic nie znaczącym elementem w walce kanalią Putinem. Może gdy zostaną deportowani, wydaleni z Polski Rosjanie i gdy będą musieli walczyć o przeżycie dnia codziennego, to może wtedy ruszą i ch sumienia.
Tak na marginesie. Usłyszane osobiście. Rosjanie w Polsce są totalnie obojętni na mordowanie Ukraińców. Ich obchodzi kasa, kasa i tylko kasa, którą wysyłają do Rosji. Jak? Tirem. Przekazują dolary kierowcom za opłatą. Tak trafiają setki tysięcy dolarów miesięcznie od początku wojny.
