Ustawka jaką przygotowała nauczycielska Solidarność, to ratunek wizerunkowy i prezent dla totalnej władzy. Strajk Solidarności przed strajkiem związku nauczycieli, to wyprzedzenie faktów i zniwelowanie głosów poparcia dla związkowców z Broniarzem na czele. Przecież wiadomo, że za chwilę dogada się Solidarność z rządem i tym posunięciem nie tylko pomniejszy przyszły strajk nauczycieli, co pokaże, że podwyżki zostały wywalczone a to co zrobią nauczycielskie związki to hucpa polityczna.
Solidarność jak ten legendarny Judasz. Srebrniki mają w oczach. Ich zachowanie to obraza i pohańbienie tych wszystkich, którzy Solidarność zakładali i wywalczyli jej wolność. Upartyjnienie związku, którego symbolem zostanie już na zawsze, czy się komuś podoba lub nie-Lech Wałęsa, to prosta droga do zmiany szyldu z związku na partie. Od zaistnienia Solidarności, związek nie miał nigdy na czele partyjnego działacza. Duda, chociaż brak mu oficjalnej partyjnej legitymacji pisowskiej, stał się nie tylko przewodniczącym co jednym z większych I ważniejszych sekretarzy partii PiS.
Solidarność nauczycielska w sposób świadomy została zmuszona do takich działań okupacyjnych. Jest to wbrew pozorom delikatna forma strajkowa. Mniej uciążliwa ale zarazem widoczna dla społeczeństwa. Pokazują, że walczą o polepszenie statusu nauczyciela. Przekazem informują, że oni mają patent na wywalczenie jakichkolwiek podwyżek. Przecież zaraz się okaże, że postulaty zostaną spełnione i zwycięstwo przy kamerach ogłoszone. Nie ważne, że osiągnęli to sprzedając się za judaszowe srebrniki. Ważne, że pomogli pisowskiemu rządowi, upokorzyć swoich kolegów z ZNP. Już słyszę ich propagandowy głoś, że to oni i tylko oni są upoważnieni do wszelkich negocjacji, że to oni reprezentują całe środowisko nauczycielskie. Ich wygrana kończy cały spór i wszelkie objawy działań strajkowych przez innych, to warcholstwo.
Solidarność stała się już oficjalnie przybudówka PiS. Stała się organizacją partyjną. Zapleczem do zwalczania zachowań niezadowolenia grup społecznych. Solidarność z Dudą na czelę uzurpują sobie prawo do mówienia za wszystkich innych. Partia Solidarność z sekretarzem partii Dudą działa tylko i wyłącznie w imieniu swoim i dla siebie. Inne działania to nic znaczące zachowania totalne opozycji. Ciekawe w tym wszystkim jest to, że Solidarność tak naprawdę to upadły już twór, którego znaczenie ma wymiar nazwy-Solidarność.
