"Pierwszym warunkiem jest zaniechanie języka agresji, który uniemożliwia jakąkolwiek współpracę. Jeśli się używa sformułowań „jaki prezydent, taki zamach” albo „tylko ślepy snajper by nie trafił”, to znaczy, że trzeba by było najpierw przeprosić... Nie będę współpracował z nikim, kto nie byl w porządku wobec mego brata."
Kaczyński o przyszłej wizji współpracy z Platformą Obywatelską
Rzeczpospolita: Bez przeprosin z PO nie będę współpracował
Inne tematy w dziale Polityka