Karolina Nowicka Karolina Nowicka
2681
BLOG

Po czym rozpoznać idiotę

Karolina Nowicka Karolina Nowicka Rozmaitości Obserwuj notkę 51


Po czym poznać, że Salonowy bloger czy komentator jest idiotą? Oto kilka wskazówek, które dają niemal stuprocentową pewność rozpoznania durnia:

  • Uważa, że on sam jest osobą myślącą samodzielnie i krytycznie, w dodatku nie imają się go żadne wpływy popkultury. Nie rozumie, że jego poglądy, upodobania i uczucia są wynikiem predyspozycji genetycznych tudzież wpływu świata zewnętrznego (ze szczególnym uwzględnieniem Internetu).
  • Oczywiście inni, zwłaszcza jego ideologiczni oponenci, są zmanipulowanymi, sterowanymi przez media, niezdolnymi do racjonalnego myślenia robocikami, lemingami, lewakami, etc.
  • Swoje własne poglądy uważa za obiektywny i nieskażony obcym wpływem odbiór rzeczywistości, poglądy ideologicznych oponentów z kolei są dla niego wyrazem emocjonalnego niezrównoważenia, głupoty, bezmyślności czy zwykłego dziecinnego „chciejstwa”.
  • Święcie wierzy w to, co mówią i piszą „jego” media, kiedy zaś ktoś wkleja link do odmiennej opinii, zawsze traktuje ją jak kłamstwo lub przynajmniej nie wartą uwagi bzdurę.
  • Wyśmiewa ludzi wierzących w przekaz telewizyjny, sam jednak nie rozumie, że ufając przekazowi internetowemu jest tak samo narażony na padnięcie ofiarą manipulacji. (W ogóle traktowanie telewizji jak czegoś dla głupków, przy jednoczesnym czerpaniu wiedzy o świecie z Internetu, jest przezabawne.)
  • Każdy wpis prezentujący nieprzyjemne dlań opinie (czyli po prostu inne niż jego własne) traktuje jak okazję do dokopania jego autorowi, którego oskarża o bycie kryptokomunistą, durnym lewakiem, bezmózgim lemingiem czy zwyczajnym zmanipulowanym przez media durniem. Argument ad personam jest właściwie jedynym, jakiego używa.

Jeśli spotkacie na swojej drodze takiego człowieka, pamiętajcie: ani wy, ani on nie jesteście wolni od głupoty, emocji czy ideologicznego zaślepienia. Po prostu wy, jako ludzie w miarę bystrzy, zdajecie sobie sprawę z własnych ograniczeń. Ktoś taki nigdy w to nie uwierzy. A jak jeszcze trafi do grona sobie podobnych, to jego głupota ulega spotęgowaniu.


Miłośniczka przyrody, wierząca w Boga (po swojemu) antyklerykałka, obyczajowa liberałka. Lubię słuchać audiobooków, pisać na Salonie, rozmawiać z ludźmi w Necie. W życiu realnym jestem odludkiem, nie angażuję się społecznie, właściwie to po prostu spokojnie wegetuję, starając się jakoś uprzyjemnić sobie tę swoją marną egzystencję. Mało wiem i umiem, dlatego każdego, kto pisze sensownie i merytorycznie bardzo cenię. Z kolei wirtualne mądrale, które wiedzą jeszcze mniej ode mnie, ale za to uwielbiają kłótnie i nie stronią od ad personam, traktuję tak, jak na to zasługują.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości