Karolina Nowicka Karolina Nowicka
126
BLOG

Prostactwo myślenia

Karolina Nowicka Karolina Nowicka Społeczeństwo Obserwuj notkę 2


Brzydzę się wami - myślałam o Polakach. Trwało to dopóty,

dopóki nie zaczęłam buszować po anglojęzycznej części Internetu.

Wówczas zrozumiałam, że brzydzę się ludźmi. Amerykanie,

Anglicy, Kanadyjczycy, wszyscy ci, co biegle władają językiem

angielskim - oni też są zarozumiałymi prostaczkami, z wielką

pewnością siebie dzielącymi bliźnich na prawicę i lewicę, na

obrońców płodów oraz obrońców żuczków, na pozbawionych

duszy wykształciuchów bijących pokłony przed fallusem Stalina

i bezmyślną chrześcijańską kołtunerię niezdolną do samodzielnego

myślenia. Myślenie zero-jedynkowe, radośnie wykluczające

prawdopodobieństwo własnej omylności.


Tak więc myślę sobie: Brzydzę się wami wszystkimi. Ale i sobą

też się brzydzę (troszeczkę), bo i ja do najmądrzejszych nie należę.

Ty jesteś durniem, ty, ty i ty - i ja też. Samokrytyka nie likwiduje

obrzydzenia. Dlatego im bardziej jesteś zaangażowany, tym większą

darzę cię odrazą. Chyba że popierasz to, w co wierzę. Albowiem

wiara, przekonania i uczucia rządzą światem, rozkazują nam,

przymuszają nas do podążania za naszym ułomnym sumieniem

i cholernie zawodnym rozumem. Nie mogę być lepsza ani mądrzejsza

niż jestem, i wy również nie. Zrozumienie nie oznacza współczucia

ani akceptacji. Nie umiem i nie chcę was lubić.


Patrząc na zdjęcie maleńkiego dziecka podłączonego (jeszcze)

do respiratora odczuwam coś na kształt psychicznego bólu,

niespecjalnie definiowalnego. Współczuję ściganych delfinom,

wielorybom i gorylom. Wzrusza mnie historia psa i kota ze

schroniska. Popieram ochronę przyrody. Jestem uczulona na

wielkie słowa, patriotyczny zapęd budzi we mnie co najmniej

silną niechęć. Już to samo czyni ze mnie zatwardziałą lewaczkę,

prawda? Ale mój lewicowy znajomy, skądinąd bystry i oczytany

człowiek, uważa moje poglądy za (raczej) prawicowe. Odczuwam

coś na kształt zadowolenia, że nie znoszą mnie jedni i drudzy.

Nawet jeśli jesteś bystrzejszy i szlachetniejszy ode mnie,

prostactwo twojego myślenia wywołuje we mnie odruch wymiotny.


Haniebny powrót po wcześniejszym zadeklarowaniu się, że nigdy tu już nie wrócę. :/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo