– Ludzie, którzy nie robią nic dla środowiska, ryzykują utratę reputacji, wtedy mogą zdecydować się na atakowanie motywów ekologów – tłumaczy prof. Barclay.
Zagadka ludzkiej zajadłości wytłumaczona: mamy to w genach. Nie ma zatem co liczyć na zawieszenie broni.
Można natomiast ignorować słownych agresorów i robić swoje pomimo ich ujadania. Co dedykuję jednemu takiemu, co pomimo wylewanych nań pomyj wciąż pisze o środowisku. :)
Haniebny powrót po wcześniejszym zadeklarowaniu się, że nigdy tu już nie wrócę. :/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości