Dobrze, że mamy przyjaciół. Raport końcowy.

Tak skomentowali nasi "przyjaciele" a teraz artykuł z ukraińskiej i białoruskiej prasy:

Podczas ataku Rosji na Ukrainę w nocy 10 września białoruskie systemy obrony powietrznej zarejestrowały drony, które straciły kurs „w wyniku narażenia na działanie systemów walki elektronicznej” – powiedział pierwszy wiceminister obrony Paweł Murawejko .

Ministerstwo Obrony Białorusi nazwało połączony rosyjski atak na Ukrainę z użyciem dronów i rakiet „wzajemną wymianą ataków bezzałogowych statków powietrznych między Federacją Rosyjską a Ukrainą”.

„Siły i środki obrony powietrznej Republiki Białorusi stale śledziły bezzałogowe statki powietrzne, które straciły kurs w wyniku działania środków walki elektronicznej stron konfliktu. Część utraconych dronów została zniszczona przez siły obrony powietrznej naszego kraju nad terytorium republiki” – zauważyło Ministerstwo Obrony, nie precyzując, kto był właścicielem bezzałogowych statków powietrznych, które naruszyły przestrzeń powietrzną naszego kraju.

Departament zauważył, że „za pośrednictwem istniejących kanałów interakcji, w okresie od godz. 23.00 dnia 9 września do godz. 4.00 dnia 10 września, nasze siły i środki dyżurne wymieniały informacje o sytuacji powietrznej i radarowej z siłami i środkami dyżurnymi Polski i Republiki Litewskiej”, powiadamiając je w ten sposób o zbliżaniu się nieznanych statków powietrznych do terytorium ich krajów”.

„Umożliwiło to stronie polskiej szybką reakcję na działania dronów poprzez podniesienie w powietrze swoich sił dyżurnych. Dla sprawiedliwości należy zauważyć, że strona polska poinformowała również białoruskie dyżurne załogi bojowe o zbliżaniu się niezidentyfikowanych samolotów z terytorium Ukrainy do granicy Republiki Białorusi” – zauważył Murawejko.

Pierwszy wiceminister obrony podkreślił, że „wymiana informacji na temat sytuacji powietrznej jest ważnym elementem zapewniania bezpieczeństwa w całym regionie i przyczynia się do ustanowienia środków budowy zaufania i wzmocnienia bezpieczeństwa”.

„Republika Białorusi będzie nadal realizować swoje zobowiązania w ramach wymiany informacji na temat sytuacji powietrznej z Rzecząpospolitą Polską i krajami bałtyckimi” – powiedział wojskowy.

Przypomnijmy, że w nocy 10 września Polska potwierdziła naruszenie jej przestrzeni powietrznej przez bezzałogowy statek powietrzny. Stało się to podczas zmasowanego ataku Rosji na Ukrainę.

Wojsko polskie potwierdziło później zestrzelenie kilku dronów.  Adres do artykułu TUTAJ