Proces dziennikarzy ws. wydarzeń w PKW odroczony. Zostali zwolnieni do domu. Stołeczny sąd odroczył sprawę „naruszenia miru domowego” w Państwowej Komisji Wyborczej, o co policja oskarżyła dwóch dziennikarzy: PAP – Tomasza Gzella i TV Republika – Jana Pawlickiego. Oznacza to, że obaj wychodzą na wolność. Sprawa dotyczy wydarzeń z nocy z czwartku na piątek, kiedy siedzibę PKW okupowała grupa osób wywodząca się ze środowisk prawicowych.
Według obrońcy fotoreporterowi zarzucono, że w czasie swej pracy dokonał „naruszenia miru domowego” w PKW, bo nie spełnił w odpowiednim czasie polecenia policji, by opuścić pomieszczenie.
Art. 193 Kodeksu karnego stanowi: kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu lub wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do roku.
Z przedstawionego przez Główny Urząd Statystyczny raportuwynika, że 31 grudnia 2012 roku znajdujące się w Polsce środki trwałe były warte 2,8 bln złotych (wycena stanu obecnego będzie zapewne nieznacznie wyższa). Ujęte przez GUS dane dotyczą zarówno sektora publicznego (1,1 bln), jak i prywatnego (1,76 bln). Na jednego mieszkańca Polski przypadały więc środki wyceniane na 78,5 tysiącazłotych, o czympisze serwis Puls Biznesu. Najcenniejszą część majątku trwałego stanowiły budynki i budowle (1,9 bln).
Udziałowcy Gzella i Pawlicki (każdy posiadający udział po 78,5 tysiąca zł) wleźli do swojej części, by udokumentować bajzel tam się odbywający. Podczas wizyty zostali obezwładnieni i zawleczeni przed sąd.
Pozostał część akcjonariuszy czeka na dalsze wydarzenia w tej intrygującej sprawie. 78 000 kawał grosza jest i obowiązkiem naszym jest kontrola. Czy my jeszcze jesteśmy w domu?
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Uwaga! Wszystkie ilustracje na blogu – niezależnie od sposobu ich powstania (fotografie, grafiki komputerowe, obrazy generowane sztucznie) – mają charakter wyłącznie ilustracyjny i nie przedstawiają rzeczywistych osób. Wszelkie podobieństwa do osób istniejących są przypadkowe. Autor nie przetwarza danych osobowych i nie wykorzystuje wizerunku żadnej osoby bez jej zgody. W razie wątpliwości proszę o kontakt – sporne materiały zostaną usunięte.
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka