Karzo Karzo
510
BLOG

Dżon Łȧjn wyszedł z tunelu

Karzo Karzo Społeczeństwo Obserwuj notkę 57

 W ostatnim czasie Kobieta Kula, długoletnia użytkowniczka jednego z niszowych portali publicystycznych, natknęła się na sytuację, która skłania do zadania poważnych pytań – nie tylko o technikę działania, ale o etykę i kulturę jej prowadzenia. Korzystała z tego miejsca bez żadnych przeszkód: zakładała wpisy, komentowała, rozmawiała i pewnego dnia – bez ostrzeżenia, bez komunikatu, bez wyjaśnienia – zablokowano jej możliwość publikacji. Co spowodowało zablokowanie nie wiadomo więc żeby było wiadome poszło zapytanie do administracji 

 I tu zaczęło się coś, co wielu z nas uznałoby za złamanie podstawowych zasad dobrego wychowania, a może i prywatności. Administrator nie tylko odpowiedział jej publicznie w komentarzu (choć sprawa dotyczyła prywatnego konta), ale kontynuował upublicznianie szczegółów, które powinny być przekazywane wyłącznie prywatnie. Można powiedzieć, że na niszowym portalu do władzy dorwał się karzeł paskudny i złośliwy. 

Czy to jest nowy standard? Otwarte rozmowy o indywidualnych problemach technicznych? A może – co gorsza – sposób nacisku? Oto jak wygląda to z szerszej perspektywy. 

 Nie trzeba być prawnikiem, by wiedzieć, że użytkownik portalu – nawet  hobbystycznego – ma prawo do poszanowania swojej prywatności. Zgłoszenie problemu z kontem nie powinno skutkować wystawieniem go na widok publiczny, a tym bardziej formą upokorzenia w komentarzach. Jeśli administracja portalu, zamiast pomóc, zaczyna prowadzić publiczną dyskusję o technicznych lub personalnych szczegółach konta – coś tu jest nie tak. 

 Trudno nie zadać pytania, czy przypadek mojej znajomej był wyłącznie błędem technicznym. Czy może było to działanie celowe? Czy możliwe, że ktoś zdecydował, że "ten użytkownik nie pasuje do linii portalu"?

 Jeśli tak – niech portal powie to wprost. Cenzura, choć przykra, jest mniej upokarzająca niż milczące ignorowanie i manipulacyjne działania techniczne. Wbrew pozorom, administrator to nie tylko ktoś „od zaplecza technicznego”. To osoba, która nadaje ton i charakter całej społeczności. Jeżeli zamiast szacunku i rzeczowej komunikacji pojawia się dezorientacja, publiczne upomnienia i presja – to nie jest problem jednostkowy. To sygnał ostrzegawczy dla wszystkich użytkowników.

Administrator nie powinien żądać Twoich danych osobowych ani numeru telefonu, jeśli wcześniej nie były one wymagane do logowania lub zakładania konta. Problemy z logowaniem można rozwiązać przez e-mail (reset hasła, kontakt przez formularz), a nie przez prywatne prośby o dane. Portal zaufany powinien działać przejrzyście i zgodnie z zasadami RODO (jeśli działa w UE).

Z blogerskiego punkt widzenia mogę śmiało powiedzieć, że Dżon Neon nie wyszedł z tunelu tylko z końcówki internetowego szamba. 

,,Oglądalność Neonu była, jest i będzie zawsze związana z jakością publikacji, ale także z możliwie wysokim poziomem kultury dyskusji, a nawet sporów. Nie mogą to być jednak różnice zdań, spory utarczki, groźby, epitety oraz pełne nienawiści i kłamstwa -personalne wojny — na kilku frontach. Jeżeli takie rzeczy będą na co dzień kontynuowane — będzie to oznaczać KONIEC naszego portalu! "   Dr Ryszard Opara

image

 Nie zamieszczę wszystkich komentarzy Dżona  (wszystkie są zapisane), bo notka krótka jest notką bardziej zrozumiałą, ale dodam, że Administrator i bloger Dżon, by uniemożliwić Kuli wyjaśnienie sprawy, zablokował całkowicie Kulę i dodał komentarz, który został umieszczony w notce.

Zacytuje tutaj dr Ryszarda Oparę, który opisał proces zablokowania blogerów: ,,Administrator nie może też działać  tylko wedle własnego uznania, dlatego została wprowadzona metoda uzgadniania trudnych decyzji ze mną. Nie może być też sytuacji, że bloger właściwie bez powodu blokuje innego użytkownika, który jest jego równoprawnym kolegą na naszym portalu. Bloger natomiast może zwrócić się do administracji, aby dokuczliwego użytkownika zablokować na jego blogu. I to jest możliwe.

Uroczej blogerce werka1321, która zaopatrzyła się w popcorn, by obserwować występy Dżona, powiem delikatnie, że spektaklu nie będzie, ale popcorn zaplombuje jej ząbki. To powinno zaspokoić rozgrzane ciało blogerki i jej AI.




image

Zobacz galerię zdjęć:

Karzo
O mnie Karzo

Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka) Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de  Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (57)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo