Odetchłem se

Jak Kuźmiuka czytam to mnie nagła krew zalać może. Podstępny ten Kuźmiuk i wali z rury grubej raz w Kopacz i rząd ukochany, a innym razem w szefa KE Jean Claude Juncker i ulubieńca naszego niejakiego Tuska D. O Merkel nie wspominam, bo matka narodów synów swych chce przy sobie mieć. Naturalne to i zrozumiałe. Trochę mi żal tych synów, bo ojciec ich nieznany i wychodzi na to, że opuścił ten cały bajzel i Mamuśkę z problemem zostawił. Zrozumiałe więc jest, że rodzina samotnej mamuśki przy pełnej mobilizacji empatii na pomoc asocjalnej rodzinie ruszyła. Pomoc więc się rozkręcała i doszła do punktu zakręcającego, bo wiadomo, że co się rozkręci zakręcić się może. Zakręciciele ruszyli do ataku i oświadczyli, że w stosunkach udziału nie brali i mają ten wielobarwny problem w miejscu siadającym. Brzydko powiedzieli, bo naprawdę o dobrobyt całej rodziny idzie.

Jeśli chcemy zatrzymać nadchodzącą katastrofę demograficzną, potrzebujemy 140 tys. imigrantów. I to co roku! Nie jesteśmy na to przygotowani - pisze "Gazeta Wyborcza". Tak podały wszystkie rządowe i nierządowe media w dniu 28.10.2014.

Problem więc jest znany i dlatego korespondent Süddeutsche ZeitungFlorian Hassel korespondujący z Warschau, podzielił się z czytelnikiem niemieckim nie tylko obawami o naszą demografię, ale poinformował też, że łatwo się z opieki nad synami nie wywiniemy. http://www.sueddeutsche.de/politik/polen-nationaler-egoismus-1.2657684

Wywinięciu ma zapobiec Artykuł 78 (Artikel 78 des Vertrages über das Funktionieren der EU).

a punkt 3 tego artykuły brzmi:

W przypadku gdy jedno lub więcej Państw Członkowskich znajdzie się w nadzwyczajnej sytuacji charakteryzującej się nagłym napływem obywateli państw trzecich, Rada, na wniosek Komisji, może przyjąć środki tymczasowe na korzyść zainteresowanego Państwa lub Państw Członkowskich. Rada stanowi po konsultacji z Parlamentem Europejskim.  

Sytuacja nadzwyczajna i nagła jest. Wyborcza też  pisała. Korzyści też będą.

Co się z tym Kuźmiukiem dzieje, zrozumieć nie potrafię.

Wipler. Całkiem normalna rozmowa o nienormalności:

http://tv.se.pl/wiadomosci/wipler-strefy-szariatu-pojawiaja-sie-w-europie-jak,10593/

Na zakończenie:

„Przyjechaliśmy do Szwecji, bo powiedziano nam, że znajdziemy tu krainę wolności. Uważamy, że nas okłamano”– stwierdza muzułmański imigrant Mohammad Khaled.