Powinnam była wrzucic tutaj tę informację natychmiast jak się ukazała, ale mało mam teraz czasu na S24.
Kilkuletni chłopiec został uratowany w Afganistanie przez st. szer. Filipa Marciniaka. Polski żołnierz wyniósł go spod ognia rebeliantów w bezpieczne miejsce.
http://tvp.info/informacje/ludzie/polski-saper-uratowal-dziecko-w-afganistanie/12154626
Kiedy stanie się coś złego - po nasze dni ostatnie zwykliśmy o tym pamiętać, to co dobre pomijamy, jakby się nam "należało". To niedobrze, prawda?
Składam wyrazy głębokiego szacunku dla tego żołnierza. To tacy jak on nadają jakiś sens tej - i każdej - wojnie, w morzu krwi, jakie je znaczą.
Kaśka
Panie, daj mi odwagę, aby zmienić to, co zmienić mogę, pokorę, aby w pokoju pogodzić się z tym, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka