"Pod koniec września br. sejmowa komisja ds. służb specjalnych (przy głosach wstrzymujących posłów PiS) przegłosowała dezyderat w sprawie zwiększenia o 23 mln zł budżetu SKW w roku 2015. Przewodniczący komisji stwierdził wówczas, że propozycja większych pieniędzy dla kontrwywiadu wojskowego „ma związek z sytuacją na Wschodzie” i „z aktywnością różnych służb specjalnych na terenie Polski. (…) Musimy budować system zabezpieczenia w ten sposób, byśmy byli przekonani, że będzie zrobione wszystko, co możliwe. To wiąże się z pieniędzmi przede wszystkim na cele operacyjne".
Nie można wykluczyć, że w tak pomyślnej perspektywie, Służba Kontrwywiadu Wojskowego, mogła być szczególnie zainteresowana ogłoszeniem spektakularnego sukcesu. Tym bardziej potrzebnego, że mamy do czynienia z formacją, której szef, tuż po zamachu smoleńskim podpisał tajną umowę o współpracy z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Umowę obowiązującą do dziś, o czym może świadczyć pozytywna opinia sejmowej speckomisji, wydana w maju br. Stwierdzono w niej, iż „zdaniem Komisji, na podstawie posiadanej przez nią wiedzy, współpraca Służby Kontrwywiadu Wojskowego, na wzór współpracy krajów NATO ze służbami specjalnymi innych krajów, w tym Federacji Rosyjskiej, jest zgodna z polskim prawem i polską racją stanu"."
Więcej:
http://bezdekretu.blogspot.ca
Kaśka
Panie, daj mi odwagę, aby zmienić to, co zmienić mogę, pokorę, aby w pokoju pogodzić się z tym, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka