Wiemy już, że nie będzie to prezydent Polaków, którzy popierają w tych wyborach innych kandydatów: odmawia debat z nimi, jako niegodnymi rozmowy “czeladnikami”.
Wczoraj dowiedzieliśmy się też, że nie będzie to prezydent niepełnosprawnych - z nimi też nie widzi potrzeby rozmawiać:
"PBK przyjechał Bronkobusem do Piaseczna, rozdaje autografy na rynku. Próbuje się do niego dopchać niepełnosprawny. "Panie prezydencie, co pan zamierza zrobić dla osób niepełnosprawnych?". PBK odwraca się i rozdaje autografy dalej.”
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/31D-FrQ27rA" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Trudno nawet skomentować, bo to co przychodzi do głowy nie nadaje sie do publikacji.
Kaśka
Panie, daj mi odwagę, aby zmienić to, co zmienić mogę, pokorę, aby w pokoju pogodzić się z tym, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka