Kate1 Kate1
810
BLOG

Kaczyński powinien się zmienić :)

Kate1 Kate1 Polityka Obserwuj notkę 105

Polecam bardzo ciekawy felieton Romana Graczyka na Interii.
Autor krytykuje strategię J.Kaczyńskiego jako zbyt emocjonalną, a za mało umiarkowaną i racjonalną.
Z taką strategią zdaniem Graczyka JK nigdy nie trafi do większej grupy ludzi stanowiących tzw. centrum.
I nigdy nie zdobędzie władzy, a nawet jeśli, to tylko na chwilę.
Myślę, że R. Graczyk trafnie opisał rolę prezesa PiS w polityce.

 

Fragmenty:

"To, że do katastrofy smoleńskiej przyczynił się polski rząd i Rosja, to pewne.
Ale z tego nie wynika jeszcze, że w Smoleńsku był rosyjski zamach, a tym bardziej, że Tusk był w tej sprawie w spisku z Putinem.
A taki właśnie sposób wyciągania wniosków prezentuje w tej sprawie od lat Jarosław Kaczyński.
I nie tylko w tej.

Przypominam katastrofę smoleńską, bo jest ona emblematyczna dla strategii komunikacji społecznej PiS-u.
W tej strategii zakłada się, że to, co działa w sprawie smoleńskiej, będzie działać w każdej innej.
Czym jest to "coś"?  
To odwołanie się do tych emocji ludzkich, które zastępują próbę zrozumienia złożonej rzeczywistości.
Przecież o ile w sprawie smoleńskiej widzimy błędy i niedociągnięcia po stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, to operując tymi samymi kryteriami dostrzeżemy je też po stronie Kancelarii Prezydenta.

(...)

Kiedy Jarosław Kaczyński mówi, że wyniki  wyborów są niemiarodajne, ma rację.

Kiedy jednak mówi, wskazując na PO, "sfałszowaliście te wybory!" uprawia tanią demagogię. Kiedy zgłasza propozycje zmian technicznych w ordynacjach wyborczych, ma rację.

Kiedy jednak domaga się, by przedstawiciele partii politycznych weszli do PKW, szykuje nam wszystkim nieszczęście.

Kiedy zapowiada składanie protestów wyborczych, ma rację, kiedy jednak stwierdza, że dla ustalenia prawdziwych wyników wyborów potrzebne jest przejęcie władzy przez PiS, ociera się o wypowiedzenie posłuszeństwa całemu systemowi demokratycznemu.

W ten sposób Kaczyński nigdy nie przyciągnie głosów z centrum, których mu od lat brakuje do wygrania wyborów i do rządzenia.

Może dojść do władzy jedynie na fali społecznego buntu. Ale za to trzeba będzie kiedyś politycznie zapłacić.

Tak, jak trzeba było zapłacić za sojusz z radykałami (LPR i Samoobroną). Czy wtedy, w roku 2015 lub 2016, Jarosław Kaczyński znowu odda władzę, tak jak to zrobił w 2007 r.?

W takim razie, po co ją w ogóle brał wtedy i po co teraz zamierza ją brać?

 

http://fakty.interia.pl/felietony/graczyk/news-kaczynski-jako-technolog-zdobycia-wladzy,nId,1572698  

 

Warto przeczytać.
Bo pisowcy muszą zastanowić się czemu, chociaż mają dużo racji, ich poglądy i sposób ich prezentowania, nie są do zaakceptowania dla większości Polaków.

Tylko czy JK i PiS potrafią/ chcą się zmienić?

Kate1
O mnie Kate1

<script id="_wau6q4">var _wau =                <script id="_waumkc">var _wau = _wau || []; _wau.push(["dynamic", "3i6y8j7krw", "mkc", "c4302bffffff", "small"]);</script><script async src="//waust.at/d.js"></script>

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (105)

Inne tematy w dziale Polityka