Fragmenty przemówienia Jarosława Kaczyńskiego po ogłoszeniu wyników exit poll:
"Jeśli przed nami kolejne cztery lata rządzenia, to czeka nas refleksja nad tym, co się udało, ale też nad tym, co się nie udało i spowodowało, że znaczna część społeczeństwa uznała, że nie należy nas popierać, mimo ewidentnych, oczywistych osiągnięć."
"Otrzymaliśmy dużo, ale zasługujemy na więcej."
Tłumaczył, że "to oznacza przede wszystkim zobowiązanie, które dotyczy nas właśnie".
" Zobowiązanie do jeszcze lepszej pracy, nowych pomysłów inwencji, przyjrzenia się grupom społecznym,
które nas nie poparły" - mówił.
" Musimy doprowadzić do tego, by NIKT w Polsce nie miał wątpliwości, że to, co czynimy, jest dobre,
realne i odpowiedzialne."
"I do nich właśnie musimy jeszcze raz dotrzeć z przekazem, wezwaniem do jedności, do spokoju,
polską wersją państwa dobrobytu."
Nie rozumiem dlaczego J. Kaczyński chciałby,żeby wszyscy Polacy myśleli tak samo??
Polacy to nie Chińczycy, Polacy kochają wolność i cenią sobie możliwość posiadania własnych poglądów.
Ja nie mam ochoty żeby ktoś z partii rządzącej PRZYGLĄDAŁ mi się i szukał sposobu żeby mnie przekonać do popierania PiS.
Bo żaden sposób dla mnie i dla wielu innych, którym wizja "polskiego państwa dobrobytu",
a może jeszcze bardziej narzucony przez pana Przewodniczącego styl rządzenia nie odpowiadają, żaden więc sposób nie będzie skuteczny.
Ale jestem baaaardzo ciekawa jak będzie wyglądać w praktyce pozyskiwanie nowych grup społecznych, które miałyby poprzeć PiS.
Zobaczymy :)
Obrazek dedykuję Mleczajowi, mam nadzieję że się spodoba :))
