Patryk Wrzesień Patryk Wrzesień
807
BLOG

Interes Polski i Polaków, a ślepa miłość do Ukrainy

Patryk Wrzesień Patryk Wrzesień Polityka Obserwuj notkę 24

Ręce opadają. 

Jak już przez moment sądziłem, że nasi politycy odnaleźli w zakamarkach swoich pustych łbów resztki rozumu to nagle zaczęli mocniej zaciskać pętlę na szyi naszej gospodarki.

To co obiecuje Morawiecki świadczy o tym, że z pewnością nie działa na rzecz Polski, on ewidentnie ma na celu zniszczenie naszej gospodarki i teraz to widać jak na dłoni.

Wsparcie socjalne dla obywateli Ukrainy, ale także dla osób, które ich wspierają jakie nasz Premier proponuje doprowadzą naszą i tak 'skatowaną' gospodarkę do całkowitego zniszczenia.

W obecnej sytuacji gdzie inflacja jest dwucyfrowa, ceny w sklepach i na stacjach benzynowych rosną z dnia na dzień o kilka procent my jako 'potęga światowa' będziemy finansować życie setkom tysięcy (później milionom) ukraińskich uchodźców.

My nie dostaliśmy nawet tych pieniędzy z Funduszu Odbudowy, od których uzależniony jest nasz budżet, a Rząd po raz kolejny idzie w deal z Unią, że my przyjmiemy ukraińców, a oni pomogą nam sfinansować ich obecność w naszym kraju. Srali muchy będzie wiosna...

Czy ten Rząd naprawdę nie potrafi uczyć się na własnych błędach, które miały miejsce nawet w tak niedalekiej przeszłości jak ostatnio? Kompletni durnie.

Jak dobrze rozumiem, teraz chcemy jako Polska przy jednoczesnym finansowaniu ponad stan polityki socjalnej zwiększać równolegle siłę polskiej armii. W poprzednim tekście pisałem, że jak nie zmniejszymy socjalu to raczej tak się nie da, bo przecież hajs się nie zbilansuje, ale nie wziąłem pod uwagę tego, że ten Rząd kompletnie nie przejmuje się tym skąd się biorą pieniądze. Oni uważają, że pieniądze nie biorą się z pracy tylko z drukarki i przy takim zarządzaniu i przy takiej wiedzy ekonomicznej nasz los jest chyba przesądzony.

Polacy będą obywatelami drugiej kategorii. Przez lata sądziłem, że będziemy zepchnięci do takiej roli na rzeczy Żydów, jednak okazało się, że to Ukraińcom przypadnie rola bardziej wartościowego narodu.

Dwa lata terroru covidowego i szczekanie psycholi o lockdownach, szczepionkach, a większość Polaków i tak do teraz nie ma żadnej refleksji na temat tego, że wszyscy zostali oszukani, bo jednego dnia cała ta śmieszna epidemia się skończyła!

Dokładna data końca epidemii zbrodniczego koronawirusa to 24.02.2022 r.

Z dnia na dzień, jak za pstryknięciem palca, nagle koniec! To jest przecież ewidentny powód do tego, żeby tych wszystkich rządzących którzy przez ostatnie dwa lata ograniczali nam wolność wziąć i albo wsadzić do lochu na resztę życia, albo wystrzelić w kosmos.

Jak się okazuje Polacy zamiast rozliczać tych 'terrorystów' wolą jeszcze bardziej wyrzekać się swojego prawa do wolności, tyle że tym razem na rzecz Ukrainy. Żenujące i smutne.

Pomoc dla Ukrainy oczywiście, że tak! Ale w granicach zdrowego rozsądku. Granicą takiej pomocy powinno być bezpieczeństwo naszego kraju zarówno pod względem militarnym jak i GOSPODARCZYM!

Bardzo dobre pytanie zadał na swoim tweeterze Pan Leszek Sykulski, który pyta "Ile razy w ostatnim czasie w mediach głównego nurtu słyszeliście Państwo o organizowaniu rządowej pomocy dla Polaków na Wschodzie czy ściągnięciu ich do Polski? "

Ja nie słyszałem, a to chyba oznacza, że już od teraz zaczynamy być narodem drugiej kategorii.

Żyjemy w jakiejś kompletnej psychozie wprowadzanej przez ludzi, którzy uważają, się za autorytety moralne, a Polacy przestali myśleć samodzielnie i robią tylko to co robi całe stado całkowicie bezrefleksyjnie.

Stracimy to co mieliśmy przez ostatnie 30 lat na własne życzenie. Owszem nie było super, było bardzo średnio, ale przynajmniej mieliśmy jako taką wolność słowa i finansowaliśmy sami sobie chore pomysły każdego kolejnego rządu.

A teraz już po tygodniu od rozpoczęcia wojny oferujemy obywatelom innego kraju wszystko czego dusza zapragnie, nie oczekując kompletnie niczego w zamian. Rozumiem, że sytuacja jest tragiczna i nie wypada oczekiwać teraz czegokolwiek, ale nie mam złudzeń i jestem całkowicie przekonany, że już nigdy nie będziemy niczego od tych imigrantów oczekiwać. Tak właśnie działa ten populistyczny, dyletancki Rząd. 

Najpierw broniliśmy miesiącami granicy z Białorusią, a teraz przepuściliśmy wszystkich ludzi którzy wtedy rzucali w naszych żołnierzy kamieniami nawet bez sprawdzania dokumentów.

Nie widzę żadnego przemyślanego działania, z nastawieniem, że liczy się "przede wszystkim interes Polaków", w zamian mamy układ, że 'jest interes każdego, tylko nie nasz'.

Najtragiczniejsze jest jednak to, że mało kto to dostrzega, a jak zacznie nam to rozdawanie fantów na prawo i lewo w końcu doskwierać to będzie już za późno i pójdziemy na dno razem z ruskimi.

Od kilku dni telewizje w Polsce pokazują w większości materiały o tym, że najważniejsza jest pomoc ukraińcom za wszelką cenę. O samej wojnie, jak się człowiek sam nie postara, to już się nic nowego nie dowie, bo cały czas wałkowany jest jeden temat i narracja jedynie ze strony ukraińskiej.

Putin to zbrodniarz i nie ma co do tego żadnych wątpliwości, ale ludzie w Polsce powinni mieć dostęp zarówno do propagandy ukraińskiej jak i rosyjskiej. To jest wymóg niezbędny do wyrażenia i ukształtowania później własnej opinii na dany temat. U nas jest narracja tylko jednej strony i może przez to tak łatwo manipulować każdym Polakiem. Manipulować? To chyba zbyt łagodne słowo. My jesteśmy TRESOWANI. Obecnie nikt nie może nawet szczeknąć czegoś co neguje jedyną słuszną narrację obraną przez media głównego ścieku. Już nawet w internecie, gdzie wydawać by się mogło można się spierać na każdy temat i w każdy sposób, widać wyraźnie jak traktowane są osoby, które maja choć troszkę inne zdanie na temat tej wojny, na temat dostępu do informacji, na temat tego jak należy pomagać uchodźcom.

Jak ktoś ma inne zdanie to jest dzisiaj na 100% "ruską onucą", "zjebem" albo musi w podskokach "wypierdalać do Rosji", "spierdalać do Putina", albo zwyczajnie i klasycznie się "pierdolić".

Polak Polakowi skacze do gardła broniąc obcego interesu - klasyka naszego gatunku.

Ludzie są w amoku informacyjnym, a rządzący to wykorzystują i chcą ugrać dla siebie jak najlepsze poparcie przed przyszłorocznymi wyborami.

Tak jakby tydzień temu ktoś ogłosił konkurs wśród naszych polityków: "Kto bardziej wejdzie we dupę ukraińcom?".

W zasadzie każda opcja polityczna podjęła rękawice. Choć uczciwie trzeba przyznać, że zdrowym rozsądkiem wykazuje się od początku poseł Grzegorz Braun więc jego z tego konkursu bym wyeliminował.

Jest tragedia. Naprawdę. A będzie jeszcze gorzej. Tak jak w tym powiedzeniu kiedy Pesymista mówi do Optymisty, że "Gorzej już być nie może...", na co Optymista mu odpowiada "Oj może, może!".

Bardzo dobrze kiedy Polacy z własnych kieszeni jadą na granicę i pomagają naszych wschodnim sąsiadom, bardzo dobrze że Polacy z własnej inicjatywy oddolnie organizują zbiórki. To jest piękne i warto się tym chwalić na cały świat.

Jednak te hieny z PiSu i innych partii już zwęszyły, że jest na taką działalność popyt i teraz oferują podobną pomoc, ale pod przymusem i z naszych podatków, a to jest czysta bandyterka i szmaciarstwo.

Gardzę ludźmi, którzy dla kawałeczka władzy zdolni są przehandlować naszą wolność jak w przypadku covida i nasze prawo do własności prywatnej jak w tym momencie.

Brakuje jeszcze tylko tego, żeby Ci rządowi kretyni nakręcani przez durniów w całym kraju zdecydowali się wesprzeć militarnie ukraińców na ich terytorium. Brakuje nam teraz tylko wojny z Rosją.

Wiemy jednak, że taka próba przyłączenia się do wojny już była, kiedy oferowaliśmy ukraińcom swoje lotniska, z których mieliby startować do ataku na rosyjskie siły zbrojne. To by oznaczało oczywiście wejście do konfliktu. Na szczęście ten pomysł wybił naszym durniom z głowy szef NATO. Ci trzej szkodnicy (Kaczyński, Błaszczak i Morawiecki) nawet za samą taką próbę powinni być w mediach zlinczowani, ale oczywiście jakoś przeszło bez echa. NATO wiedziało, że gdyby Polska włączyła by się do konfliktu to włączyło by się do niego z automatu również NATO.

Nie zdziwię się, że po takim zachowaniu naszych rządzących NATO wypierdzieli nas z tego sojuszu na zbity pysk, bo sam zamiar udostępniania swojego lotniska którejś ze stron konfliktu to całkowita klęska rozumu, na rzecz dyletanctwa i ignoranctwa.

Jeżeli Rząd zrealizuje te wszystkie, zapowiadane każdego dnia świadczenia socjalne dla naszych sąsiadów z za wschodniej granicy i jednocześnie nie wrócą do nas zdolni do pracy Ukraińcy, to nasz kraj pogrąży się w takiej zapaści jakiej jeszcze europejski świat nie widział.

Ręce opadają...

salonowe podziemie, na to wygląda

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka