Patryk Wrzesień Patryk Wrzesień
271
BLOG

Tylko 6 ministerstw zamiast 19? Jak najbardziej!

Patryk Wrzesień Patryk Wrzesień Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

Czy naszemu Państwu jest potrzebna tak duża ilość ministerstw i urzędów? Czy zajmują się one sprawami, z którymi każdy człowiek nie poradziłby sobie sam? Mamy na chwilę obecną 19 ministerstw i z pewnością jest ich o 13 za dużo. Poniżej postaram się, w miarę ogólnikowo, objaśnić dlaczego warto zrezygnować z większości z nich.

Obecnie istnieją:

    • Ministerstwo Cyfryzacji

    • Ministerstwo Edukacji Narodowej

    • Ministerstwo Energii

    • Ministerstwo Finansów

    • Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej

    • Ministerstwo Infrastruktury

    • Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju

    • Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

    • Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego

    • Ministerstwo Obrony Narodowej

    • Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii

    • Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

    • Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

    • Ministerstwo Sportu i Turystyki

    • Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji

    • Ministerstwo Spraw Zagranicznych

    • Ministerstwo Sprawiedliwości

    • Ministerstwo Środowiska

    • Ministerstwo Zdrowia

Istniejące, zaznaczone tłustym drukiem, to te które mogą zostać i które uważam jednak za potrzebne, ale również w trochę innej formie niż obecnie (nie tak rozrośniętej biurokratycznie).

Oczywiście likwidacja pozostałych 13 ministerstw pociągałaby za sobą kwestię prywatyzacji takich sektorów, bez których każdy Polak nie wyobraża sobie normalnego funkcjonowania np. szkolnictwo i służba zdrowia.

Przede wszystkim powinny zostać zlikwidowane ministerstwa, które nie służą bezpośrednio Państwu Polskiemu (bezpośrednio na rzecz Państwa działają urzędy zarządzające np. administracją, obronnością kraju), tylko takie, które istnieją po to by ingerować i nadzorować, to co może regulować wolny rynek i zdrowy rozsądek każdego człowieka.

Poniżej, wypisane zostały ministerstwa, które w zupełności wystarczyłyby rządowi Państwa Polskiego.

    • Ministerstwo Obrony Narodowej - wojsko

    • Ministerstwo Sprawiedliwości – sądy

    • Ministerstwo Gospodarki Terenami i Ochrony Środowiska - terytorium

    • Ministerstwo Spraw Zagranicznych - dyplomacja

    • Ministerstwo Spraw Wewnętrznych – policja, służby

    • Ministerstwo Finansów - podatki

Po myślniku zostały wypisane słowa klucz, dla każdego z tych ministerstw. Więcej niż 6 takich urzędów nie jest potrzebne. Państwo spokojnie ogarnie całą obronność wewnętrzną i zewnętrzną pod każdym jej aspektem, a także administrację.

Idąc tym tokiem myślenia, implikowałoby to obniżeniem i likwidacją wielu podatków, bo wtedy były by płacone tylko na instytucje, o których pisałem chwilkę wcześniej.

Odchudzenie takiej ilości administracji państwowej, w ten sposób, jest z pewnością jakąś propozycją naprawy naszego kraju pogrążonego w etatyzmie i socjalizmie.

Jest to propozycja naprawy kraju w stylu prawicowym i sądzę, że mimo iż napisana raczej ogólnikowo to dotknęła największej bolączki naszego Państwa. Jest to zdecydowanie za bardzo rozrośnięta biurokracja, spowodowana tym, że każdego roku wymyślamy coraz to nowe formy pomocy socjalnych i programów społecznych.

Tak naprawdę Polacy nie znają świata prawdziwie wolnego i jedynie wydaje im się, że to co mają teraz, a co błędnie nazywane jest kapitalizmem, przez media głównego ścieku, jest normalne i jedynie słuszne.

To co mamy obecnie jest prawdziwą rewolucją w stosunku do tego co jest normalne i tego jak zawsze funkcjonowały wielkie mocarstwa.

Nam potrzebna jest kontrrewolucja i wywalenie 13 ministerstw z pewnością jest jej ważnym elementem.

salonowe podziemie, na to wygląda

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka