Gwiazda dziennikarstwa Polski południowej pani co najmniej nadredaktor Renata Cius, dziennikarka „opiniotwórczej” gazety Fakt, wydała z siebie dzieło niezwykłe. Podręcznikowy wręcz przykład zaprzeczenia istoty rzetelnego dziennikarstwa.
Artykuł pani nadredaktor nosi tytuł „ Miasto się sypie, a prezydent Będzina chwali się projektami” (Fakt – Katowice 9 lipca 2009 r.). Opisuje w nim pani nadredaktor wielką ruinę, jaką oczywiście jest Będzin i objawia wszem i wobec, że prezydent Będzina zamiast zrobić porządek z będzińskimi ruderami woli remontować ruiny średniowieczne.
Dla niewtajemniczonych wyjaśniam, iż chodzi o nowy będziński projekt przebudowy wizytówki miasta, jaką oczywiście jest średniowieczny zamek, który p. Renata odkrywczo nazywa ruiną (tak jakby średniowieczne budowle zachowały się wszystkie w nienaruszonym stanie i wszędzie poza Będzinem nie były ruinami).
Wprawdzie większość krytycznie myślących czytelników bierze poprawkę na rzetelność dziennikarską uprawianą w Fakcie, uważam jednak, że wszystkim należy się kilka słów wyjaśnień. Faktem jest, że Będzin zgłosił chęć przebudowy Wzgórza Zamkowego. Projekt ten jednak nie miałby większego znaczenia dla Unii Europejskiej dlatego został częścią innego większego projektu, na który Unia chce (może) dać pieniądze. Projekt nazywa się „Zachowanie dziedzictwa kulturowego i osiągnięć kulturalnych Zagłębia”. Dziwi więc, iż „dziennikarka” Faktu dopatruje się afery w tym, że prezydent Będzina chce skorzystać z szansy "wyszarpania" od Unii kasy na takie przedsięwzięcie. W tym momencie owa nadredaktor zapytałaby pewnie: to dlaczego nie wyszarpie tych pieniędzy na wyremontowanie będzińskich ruder? Ano z bardzo prostego powodu pani ważna redaktorko. Chodzi o to, że rudery te nie są własnością miasta, a ich właścicielom (których spadkobiercy siedzą spokojnie w Izraelu, bądź innych częściach naszego globu) nie specjalnie zależy, by uporządkować stan prawny tych, jak to pani nadredaktor słusznie zresztą nazwała, ruder (tylko ten fakt w omawianym tekście zgodny jest z rzeczywistością).
W całym artykule próżno szukać informacji zgadzających się z prawdą. Choć przyznać trzeba, że autorka usilnie stara się tej prawdy dociec, i za wszelką cenę do niej dotrzeć. Starania te widać na przykładzie informacji o referendum, które ma odwołać prezydenta Będzina. Tu cytat: "prawdopodobnie głosowanie odbędzie się we wrześniu". Diametralne znaczenie ma tu sformułowanie "prawdopodobnie", gdyż ono właśnie jest usilnym przybliżeniem czytelnika do prawdy. Gdyby pani "dziennikarka" zadała sobie trochę trudu i zaczerpnęła informacji z Wojewódzkiej Komisji Wyborczej dowiedziałaby się, iż termin złożenia wniosku o referendum popartego odpowiednią ilością podpisów już minął, a żaden wniosek nie został złożony. Na szczęście pani nadredaktor użyła słowa "prawdopodobnie" na wypadek pewnie, gdyby za swój "tekst" musiała odpowiedzieć przed sądem.
Oczywistą manipulacją jest też kwota, którą autorka podaje jako koszt przebudowy zamku. Z "artykułu" wynika, iż będzie to kosztowało 20 mln złotych. Naprawdę kosztorys opiewa na niecałe 5 mln złotych. Owszem całość przedsięwzięcia, na którą składa się przebudowa zamku, budowa amfiteatru, rewitalizacja całego Zamkowego Wzgórza wyniesie te 20 mln złotych. Jednak zdecydowana większość tych pieniędzy pochodzić będzie z Unii, a nie jak sugeruje "dziennikarka" z kieszeni tzw. podatnika.
W związku z powyższym mało dziwi fakt, iż p. Renata Cius postanowiła nie firmować owego "tekstu" swoim pełnym podpisem. Użyła jedynie inicjałów "rec". Na jej korzyść można by to zinterpretować, jakoby wstydziła się podpisać pod takim pasztetem. Ale pani Renato dlaczego? Przecież, żeby zdobyć potrzebne informacje dzwoniła pani do Urzędu Miejskiego przedstawiając się pełnym imieniem i nazwiskiem. Czyżby wstyd przed użyciem go w formie podpisu pod artykułem powstał już po odpowiednim przetworzeniu owych informacji?
A to, czy ze spokojem sumienia i bez wstydu spogląda pani codziennie rano w lusterko robiąc makijaż przed wyjściem do swojej "redakcji" na zawsze pewnie pozostanie pani, oby słodką, tajemnicą.
Krzysztof Dulko
Inne tematy w dziale Rozmaitości