clom 46 BLOG Historyk to brzmi dumnie clom Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0 19.05.2009 BLOG Trafił ten kto wybrał historię jako drogę życiową. Zawód to, w dzisiejszych czasach,: arcyciekawy, trochę niebezpieczny na wskroś potrzebny, żeby nie powiedzieć misyjny. Jeśli takowy młody historyk trafi, dajmy na to, do IPNu czekać go będzie obcowanie z najnowszą historią - jeszcze ciepłą lub wręcz gorącą (można się sparzyć), agentami, donosami i szczegółami z życia prywatnego tych co teraz często na świeczniku. Współczesna praca historyka to z jednej strony układanie puzli z pudełka w którym wiadomo, że wiekszość klocków poszła z dymem. Albo też spacer po polu minowym z nie zawsze działającym wyrywaczem metali. Od czasu, do czasu, z winy oczywiście nieostrożnego szperacza jakaś wystrzeli, raniąc, często ciężko, ciekawskiego i cały saperski oddział. Los historyka to też występy medialne, tłumaczenie się, odkłamywanie, ale i osądzanie, często w majestacie prawa. Z historykiem teraz jest trochę jak z dentystą, który musi wyrwać bolący ząb. Nikt go nie lubi bo sprawia ból. Cała złość spływa na niego, a nie na, trwające lata, zaniedbania higieniczne lub jak kto woli historyczne.