Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski
187
BLOG

"Instynkt śmierci" Jarosława Kaczyńskiego

Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski Polityka Obserwuj notkę 51

   Prezes PiS brutalnie zaatakował najpopularniejszego posła swojej partii, Zbigniewa Ziobrę, ponieważ ten skrytykował sposób prowadzenia kampanii wyborczej do parlamentu europejskiego. Radzi mu 8 godzin dziennie uczyć się angielskiego zamiast zajmować się sprawami, które mu nie idą.  Zbędne upokarzanie polityka, który PiS-owi przyprowadził Kraków można wytłumaczyć chyba freudowskim instynktem śmierci w głębi duszy prezesa. Jest to ponoć potężny popęd ludzki, choć nieracjonalny.

   A może to zazdrość króla o delfina, ojca o rosnącego w siłę syna? Byłoby to chociaż racjonalne. Niestety, nie myślę, żeby było powodem. Gdyby JK chciał utrącić lub upomnieć ZZ jak rasowy polityk, którym przecież jest,  załatwiłby to po cichu i skutecznie, bez osłabiania wizerunku PiS, swego własnego i siania żądzy odwetu w ewentualnym następcy za publiczne upokorzenie.  W JK działa więc potężna siła autodestrukcyjna nad którą nie umie zapanować.

   Ziobro ma rację krytykując sposób medialnej prezentacji PiS. W demokracji medialnej nie można rządzić wbrew mediom. Dlatego dostęp do mediów powinni mieć tylko ci politycy, którzy są medialni. To niekoniecznie znaczy piękni i młodzi i gładko gadający jak np. ten pan który ma nazwisko na "N" a imię na "S" Jarosław Kaczyński jest znacznie bardziej od niego medialny, bo ciekawszy dzięki wybitnej inteligencji i gravitas. Niestety, psuje to niekiedy agresywnością dziecka.    

   Swego czasu JK chciał pochwalić prezesów TVP Wildsteina i Urbańskiego. Ale nie umiał się powstrzymać przed próbą poniżenia przy tej okazji Dworaka, który wcale nie był od nich gorszym prezesem biorąc pod uwagę, że działał za panowania postkomnuny. (do wiadomości: Dworak wprowadził do TVP mój program "Kinematograf").  Jego reforma TVP miała ruszyć pełną parą dopiero po wygranych przez POPiS wyborach 2005 roku.

   Po co robić sobie wrogów, zamiast pozyskiwać przyjaciół? Czy JK uważa, że jest za mało znienawidzony przez postkomunę i PO, dlatego musi budzić wrogość także wśród zwolenników PiS? Dlaczego skupiać uwagę na sobie i niezdarnych próbach  psychoanalizy swojej osoby,  zamiast na programie modernizacji Polski, który PiS ma i to ponoć dobry? Gdzie jest 7 tematów reform zamierzanych przez PiS, które każdy dorosły Polak powinien mieć wbite do głowy w chwytliwych hasłach, niezależnie od tego czy lubi, czy nie lubi PiS?

  Siedzę w Nowym Jorku i patrzę, jak Ameryka je z ręki Obamie. Prezydent USA przy Jarosławie Kaczyńskim ma zero doświadczenia politycznego. Jednak Obama rozumie, na czym polega demokracja medialna, w której chcąc niechcąc wszyscy żyjemy. Jest to sztuka uwodzenia mas. Można się tego nauczyć a przy braku właściwości uwodzicielskich skorzystać z tych, którzy się podobają masom. Jak w Polsce Zbigniew Ziobro.

W TVP Kultura występuję w talk show o ideach "Tanie Dranie: Kłopotowski/Moroz komentują świat. Poniedziałki ok. 22.00

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (51)

Inne tematy w dziale Polityka