Chamom precz. A głupcy?

  
Popieram zmianę regulaminu Salonu24. Chamom precz! Do masy spustowej dodałbym jeszcze głupców, ale to niewykonalne w przedsięwzięciu obliczonym docelowo na zysk,  jak S24. Zaraz na początku obecności w Salonie proponowałem wprowadzenie testu na inteligencję. Inteligencja to nie to samo, co mądrość, ale testu na mądrość jeszcze nikt nie wymyślił. A więc inteligencja. Kryterium dopuszczenia - IQ minimum 120. Niestety pomysł się nie przyjął. Może teraz w następnym kroku ustanowić zasadę, że na SG goszczą nie tylko grzeczni lecz także inteligencją się wybijający? Reszta niechaj kotluje się w kotlowni.

Zmiana regulaminu Salonu24 jest krokiem we właściwym kierunku - zmiany regulaminu samej demokracji. To ustrój przeceniany przez demagogów. Polityk poważny stara się obejść je po cichu. Polityk sprytny robi to jawnie. Czy nikomu nie dał do myślenia wywiad Igora Janke z Januszem Palikotem? Poseł na "P" wyciaga wnioski z poziomu umysłowego Polaków. Jego popularność wystawia świadectwo nie tylko tym, którym "P" się podoba, ale także nam - że nie jesteśmy w stanie zapobiec katastrofie. Janke postanowił jej zapobiec przynajmniej u siebie. Dzięki.

Demokracja opiera się na dwóch założeniach: 1/ obywatel jest dobrze poinformowany, 2/ obywatel podejmuje racjonalne decyzje. Gołym okiem widać, że dotyczy to tylko mniejszości obywateli, w dodatku stopniowalnej.  A więc i prawo decyzji powinno być stopniowalne. Tak dzieje się w praktyce. Jednak w teorii demokracji wszyscy są sobie równi. Właściele Salonu postanowili zbliżyć teorię do umysłowej praktyki ludowładztwa. Słusznie. Tu jest salon, a tam są drzwi. Pachołek poświeci na schodach.