Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski
8169
BLOG

Jednak kondominium

Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski Polityka Obserwuj notkę 112

   Byłżebym zdrajcą? - Czy to twarz napiętnowana podłością? - zadawałem sobie dziś rano pytania przy goleniu ciekawie patrząc w lustro. Zdradziłem Prezesa notką "Nowy paradygmat PiS?". I co tu się dziwić, że taki osobnik zaraz okazał się nędznym odstępcą w notce "Nowy paradygmat Polaka". Tak to bywa, kiedy odmawia się przyklęku przy kapliczkach.  

  Obie notki łaczy jedno: szukanie wyjścia z impasu w jakim znalazła się partia polityczna najbardziej dbająca o polską rację stanu oraz impasu, w jakim znalazł się nasz naród w Europie,  znów dzielonej na strefy wpływów między Niemcy a Rosję, przy wycofaniu się Stanów Zjednoczonych. Trzeba pilnie myśleć:1. w jaki sposób partia przejęta polską racją stanu może uzyskać władzę albo - 2. jak potrząsnąć partią rządzącą aby bardziej dbała o polską rację stanu; oraz 3. jak ocalić naszą tożsamość  - z czego zrezygnować jeśli przestało być użyteczne a co dodać.

   Nie twierdzę, że mam całkowitą rację. Staram się tylko zachęcić do myślenia o najważniejszych sprawach zamiast o trywialnych, na przykład: kto jest większym nienawistnikiem i kto kogo ma przeprosić. Coś się we mnie przełamało po morderstwie łódzkim, kiedy te drugorzędne pytania przykryły fundamentalnie ważną sprawę umowy gazowej z Rosją i zaproszenia Rosji do prywatyzacji majątku państwowego w Polsce.

   Szanowany przeze mnie Aleksander Scios postawił zarzut, że ukrywam w podtekscie program judaizacji Polaków. Niczego nie ukrywam! Od dawna zachęcam do uczenia się od Żydów. Jest tu na moim blogu notka "O pożytkach judaizacji", gdzie przedstawiam, jak się do tego zabrać. Proszę zajrzeć, naprawdę warto.

   Żydzi są obecnie najbardziej twórczy. Między rokiem 1870, gdy po wyjściu z getta weszli ławą w życie umysłowe Zachodu a rokiem 1950, granicy pewnego badania - mają sześciokrotną nadreprezentację w naukach ścisłych, pięciokrotną w sztuce i muzyce, czterokrotną w literaturze i 14 krotną w filozofii. W odniesieniu do krajów zamieszkania, największą nadreprezentację osiągnęli w Niemczech 22-krotną i we Francji – 19 krotną. Po roku 1950 nadreprezentacja wzrasta, kiedy miarą są nagrody Nobla w naukach i literaturze. W pierwszej połowie XX wieku była sześciokrotna wśród laureatów, a w drugiej połowie już 12-krotna.
   Oprócz Żydów trzy są potęgi duchowe na świecie: Niemcy, Wielka Brytania i Francja. Jeszcze w czołówce, chociaż znacznie w tyle znajdują się Włochy, potem leży przepaść a za nią Austro-Węgry. Rosja zajmuje szóste miejsce.
   Miejsce Polaków wśród wybitnych twórców Europy nowożytnej (1400 – 1950) jest nader skromne. Z kilku tysięcy mamy tylko 24; połowę stanową literaci a drugą uczeni. Nie mamy nikogo w naukach o ziemi, technologii, sztuce, filozofii. Leżąc w uścisku potężnych Niemiec (550) i dużo słabszej Rosją (130) jesteśmy ledwo zipiącym karłem umysłowym, odrobinę lepsi niż garstka Norwegów. Polska zajmuje w Europie 13 miejsce liczbą ważnych twórców, gorsza od Danii a lepsza od Bałkanów ujętych zbiorczo.

   Jak więc ocalimy tożsamość pomiędzy Niemcami a Rosją? Jeśli w Polsce nie nastąpi jakiś przełom na lepsze, wzmacniajacy zbiorowość, to ocali się przede wszystkim ten, kto wykona mój "Program dla P" jak we wpisie "Nowy paradygmat Polaka".


   (Dane te pochodzą z innego wpisu na tym blogu pt. "Resume ludzkości", gdzie jest wyjaśniona metoda badania a przede wszystkim znajduje się refleksja  - skąd biorą się wielkie dzieła w oparciu o "Human Accomplishment"  Charlesa Murray'a.)

   Polska kultura była wtórna a stała się jeszcze bardziej po 89 roku przy otwarciu na świat. Jednym z powodów jest konformizm umysłowy, niechęć do podważania utartych przekonań. Nie istnieje też oryginalna polska myśl techniczna. Wcale nie z powodu nieuchronnej głupoty Polaków, skoro nasi młodzi ludzie należą do najlepszych na świecie programistów. Powodem braku oryginalności technicznej są złe warunki dla badań naukowych i biznesu.

   Albo zaczniemy odważnie myśleć, albo z pozycji wtórnych najemników spadniemy na pozycję pachołków Europy i owszem - kondominium.

W TVP Kultura występuję w talk show o ideach "Tanie Dranie: Kłopotowski/Moroz komentują świat. Poniedziałki ok. 22.00

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka