Dorota Masłowska nie atakuje, a drwi... Fot. K.Mączkowski
Dorota Masłowska nie atakuje, a drwi... Fot. K.Mączkowski
Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski
561
BLOG

Polskie namiętności w zwierciadłach Doroty Masłowskiej

Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Jeśli ktoś miał wrażenie, że Dorota Masłowska, „ta znana”, jest grzeczną dziewczynką, to po lekturze jej dwutomowego zestawienia felietonów pierwotnie pisywanych dla dwutygodnika.com chyba ostatecznie je stracił.

Mówiąc szczerze, to nie wiem, skąd u moich rozmówców takie wrażenie, bo Dorota Masłowska nigdy pokorna nie była. Ma buntowniczą naturę i pokazuje właściwie to wszędzie, gdzie tylko dadzą się jej wypowiedzieć.

W obu tomach pod tytułami Jak przejąć kontrolę nad światem nie wychodząc z domu oraz Jak przejąć kontrolę nad światem nie wychodząc z domu 2 rozprawia się z polskimi obyczajami, polską kulturą, polskimi namiętnościami i sprawami społecznymi. I choć polityki, na szczęście, w tym wszystkim mało, to nie pozostawia złudzeń co do tego, co o kim sądzi.

Jest bezlitosna dla polskich okropnych nawyków – tych „prastarych”: … jest dla nas Polaków ciągle jakaś adrenalina w wyjebaniu starej pralki do lasu; jak i tych „nowych”: Nie wierzę w ogólnoludzkie przebudzenie. Śmierć papieża też sprawiła, że kibice Wisły i Cracovii padli sobie w ramiona, ale wyłącznie na chwilę i z maczetami w kieszeniach.

Poza tym, że pisze, jest namiętnym obserwatorem kultury, nawet jej najbardziej popularnych wymiarów – jest np. namiętną oglądaczką popularnych seriali, przy których trudno jej już jednoznacznie stwierdzić, gdzie leży cienka granica między ciekawym hobby, pocieszną kompulsją, niepokojącym nawykiem a pustoszącym nałogiem.

Chłonie muzykę, wychwytując w niej to, co piękne, ale i będąc bezlitosna dla tych nurtów, których nie cierpi, nazywając je „muzyką gospodarczą”: to rodzaj emitowanego przez komercyjne radia strumienia werbalno-dźwiękowego, programowo wysokoskrobiowego, przewidywalnego i chwytliwego. Uogólnione piosenki, pośrednie pomiędzy wszystkimi piosenkami, lepione z gotowych fraz muzycznych i ogranych modułów słownych, tak by brzmiały możliwie znajomo, a jednocześnie mogły być nowością i piąć się w górę po liście.

Zadziwia ją popularność mdłych i sztucznych „seriali fabularyzowanych”, wszystkich tych równie sztucznych programów, w których gwiazdy showbusinessu przeżywają udawane dramaty w gonitwie do celu po piaskach pustyń i pustyniach ulic: to wyjadacze, często zawodowi showmani, którzy dobrze wiedzą, jak działa towarzysząca im kamera; z robienia kanapki potrafią zrobić etiudę, z zatrucia pokarmowego – objawienie duchowe.

Ma przy tym spory dystans do siebie, umie naśmiewać się ze swoich nawyków i zachowań. Autor stwarza książkę, a potem książka niejako w odwecie stwarza tego autora. Napiszecie książkę o lisach, będą lisy, lisy, lisy. Napiszecie książkę o lasach, to będą lasy. Będziecie zapraszani do lasów, będą was wszyscy pytali o lasy, będą wam na spotkania przynoszone lasy.

Nie krytykuje, a drwi, nie atakuje, a kręci z niedowierzaniem głową. Uśmiecha się do narodowych uniesień i widzi stadne zachowania towarzyszące różnym chwilowym modom – przykład z #hot16challenge jest najbardziej w tym momencie czytelny.

Wielu z nas w kulturze uczestniczy, ale nie każdy ma umiejętność tę obecność opisywać i zastanawiać się nad nią dłużej niż ponad czas wysłuchania jednej piosenki, jednak (prawie) każdy czerpie z jej skarbca. Więc lektura książek Masłowskiej będzie poznaniem samych siebie, nawet jeśli ten jej portret Polaków jest wyświetlany w krzywym zwierciadle. Pytaniem pozostaje tylko, czy to zwierciadło jest tak krzywe, czy my w nim tak krzywo wypadamy?




Dorota Masłowska
Jak przejąć kontrolę nad światem nie wychodząc z domu
Wydawnictwo Literackie 2017
Jak przejąć kontrolę nad światem nie wychodząc z domu 2
Wydawnictwo Literackie 2020

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura