Prezydent Lech Kaczyński i jego żona - pochowani. Za nami już pierwsze pogrzeby, przed nami kolejne. Tydzień pełen symbolicznych obrazów. Obrazów pełnych nadziei, ale i smutku ...
CASA machająca skrzydłami odlatująca z Warszawy do Krakowa ... Ściśnięta z bólu i płaczu twarz premiera Pawlaka ... Zawodzące dzieci Tomasza Merty na lotnisku ... Tłumy Polaków przed Pałacem Prezydenckim, na trasach konduktu, w Krakowie ... Te trumny wyciągane na lotnisku ... Przejęcie na twarzy premiera Putina ... Samotny Jarosław Kaczyński w pierwszym rzędzie w Sejmie, jeno wśród zdjęć poległych kolegów i żałobnych wiązanek kwiatów ... Wiele takich obrazów, każdy z nas ma "swoje".
Ale też będziemy pamiętać obrazy złe, przykre. Nienawistne słowa i twarze - niekiedy wstydliwie ukryte - ludzi protestujących przeciwko pochówkowi Kaczyńskich na Wawelu. Przykre też były słowa obrońców prezydenta, napisane w gniewie, niepotrzebne. Przykre paplanie niektórych dziennikarzy, najwyraźniej nie radzących sobie z żałobą – co mówić? jak? Przykre też było – już stosownie krytykowane przez internautów – zdjęcie prezydenckiego grobowca, które poseł Adam Bielan wykonał w krypcie wawelskiej tuż po pogrzebie i … zamieścił w twitterze.
Jakimi obrazami powita nas Polska po żałobie?
Inne tematy w dziale Polityka