krzysztof mielewczyk krzysztof mielewczyk
189
BLOG

SIKORSKI MIĘSEM HANDLUJE

krzysztof mielewczyk krzysztof mielewczyk Polityka Obserwuj notkę 0
Nasz minister spraw zagranicznych grozi Putinowi. W tle Święta Konstytucji ogłosił światu ustami przyjaznych sobie mediów posiadanie tajemnego środka na pogrom imperialisty. Niemiecką prasę przestraszył alternatywą - zwycięstwo Ukrainy, albo Rosja u granic Polski. Nowy Teheran, a my nic nie wiemy.

Mieszkańcy Krynicy Morskiej uspokajają. Zza siatki na końcu plaży w pobliskich Piaskach wyglądają czasem charakterystyczne hełmy tchnące melodyjnym głosem naszych Rusinów sióstr i braci. Radek Sikorski zamiast na Florydę, czy Bremerhaven niech więc empirycznie tam wpadnie otwierając przy okazji sezon kajakowy na przekopie Mierzei. Czymś głębszym niestety wpłynie na mieliznę. Koalicja w powyborczym spadku przejęła tą niedokończoną budowę za 2 miliardy zł. Nie jedyną. Z drugiej strony zarasta lądowa ,,zakopianka,, z tunelem imienia ajatollaha Obajtka, który pragnie pilnować interesów od Bałtyku przez Pcim aż do Tatr. Jak uleje głosów z eurowyborczych saturatorów..

Sikorski pytany przez dziennikarzy o udział polskich żołnierzy w wojnie rosyjsko-ukraińskiej zakręcił jak baletnica, ale wczytując się w tonację rodzimych tytułów piją mu z ust ten sowiecki upadek. Równolegle ukazała się informacja o pojawieniu  nad polskim niebem dwóch amerykańskich śmigłowców bojowych typu HAWK SIKORSKI /miła zbieżność po dziadku?/ zwyczajowo  na wyposażeniu komandosów Navy Seals i służb ratowniczych. Ten akcent mógł wzmocnić i uskrzydlić odwagę szefa dyplomacji na jednym ze świątecznych bankietów i to w zupełności tłumaczy niewiedzę w zakresie topografii swoich granicznych terenów. Lądowanie zidentyfikowanych sprzymierzeńców na resztkach legendarnego lotniska wojskowego Marynarki Wojennej w Babich Dołach /media podają nazwę pobliskiej wsi Kosakowo dla zmylenia przeciwnika/ wiązałbym z poszukiwaniami na Zatoce Gdańskiej i Puckiej komandosa ,,Gromu,, który zaginął 2 tygodnie temu podczas ćwiczeń. W połowie lat dwutysięcznych w bliźniaczej sytuacji podczas nocnych skoków do morza osprzęt nie zadziałał i też żołnierza tej jednostki długo poszukiwano. Przykro brzmi, ale przede wszystkim w takich sytuacjach chodzi o odzyskanie wyposażenia, które nie ma prawa dostać się w niepowołane ręce. ,,Grom,, to nie ,,Formoza,, , ale statystyki mówią, że więcej specjalsów ginie na manewrach, niż w akcji. Pozostaje chylić czoła.

Gdy wrócić jednak do głoszonej ostatnio przez ministra Sikorskiego w ramach tej samej retoryki potędze polskiego oręża i największym wśród sojuszników PAKTU wydatku państwa na zbrojenia, to nasza kasa z podatków nakręca obcy, a najwięcej amerykański przemysł. Bo rodzimy bez hut i stoczni może wyklepać jedynie wątpliwe strzelidło ,,Grot,,. Nazwa kojarzy się z martyrologią nieudanego Powstania Warszawskiego, tak jak najświeższe zapowiedzi Sikorskiego. Historycznie 90 lat temu ustami ówczesnego  ministra spraw zagranicznych Józefa Becka prężenie muskułów i groźby zakończyły się sromotną ucieczką rządu i generalicji do Rumunii. Na polu walki pozostały ludzkie ofiary i gdyńskie kosy. Ktoś teraz wierzy w bezpośredni udział militarny USA i bogatej Europy w z góry znany wynik wojny Ukrainy i Rosji, prewencyjnej z Polską lub krajami nadbałtyckimi? Co innego wpaść wybawić się do burdeli Braniewa, Krakowa i okolic, ale na wojnę tylko ubodzy potrzebujący poszukiwani. Pozostaje zatem  suto eksportować na rzecz firmy NATO sztandarowy produkt kraju znad Wisły. 

Właśnie znajomy policjant mi ujawnił, że jedzie na misję do Kosowa. Pytam, czy wie, że na Bałkanach się gotuje i Rosja również nie swoimi rękami nakręca od Bośni i Serbii konflikt wyraziście okrutny obrazami sprzed dwudziestu lat. Usłyszałem, że za dobrze płacą w dolarach, a pensja w złotowkach co miesiąc będzie też na konto odkładana. 100 miejsc, a każdy niebieski mundurowy podobno chce jechać. Co się musiało tam dziać, żeby konkurencję  usłabić... . Znajoma z korpusu medycznego armii była na 17u misjach. Polskie garnizony były jej wygnaniem. Nie jest już młoda, a epolety dotąd zebrane jak mówi, nie wystarczą. Żeby zarobić trzeba się wykazać. Znając przymioty tu obtawiałbym jednak doświadczenie.

Niedawno w ogólnokrajowej, lewicującej stacji radiowej usłyszałem, że czasy dobrych studiów na zrobienie kariery już niestety minęły. Sukces  można zrobić tylko w służbach mundurowych. Gdy wie się jak. A schemat był zawsze kluczowy jeden - sensownie wnakreślał jakiś poukładany profesor na antenie.. Jeśli to miał na myśli Radek Sikorski, wyjaśnia się kolejny wątek jego wypowiedzi. Istnieje realna szansa, że ukraińskich poborowych, którzy schronili się w Polsce nasza armia będzie szkolić. Nie ma obawy. Wtedy też na front nie dotrą. Rząd w Kijowie liczy zatem na ochotniczy zaciąg swoich imigracyjnych sportowców - czytam w internecie. Ponieważ wiek poborowych jest tam od 25 roku życia, to niestety, ale krąg entuzjastów się ogranicza. Wspominałem w swych felietonach, że ich nowa ustawa o zaciągu jest kabaretowa. Ukrainiec w polskim mundurze w Moskwie humor tym bardziej poprawia. I gdy tak mocarstwowy dyplomata bez żenady buńczucznie  kupczy armatnim mięsem nieznanego gatunku przypomniały mi się  ,,taśmy u Sowy,, i stwierdzenie, że Polska to kraj tylko papierowy.


Wieloletni dziennikarz śledczy, zawodnik i trener pływania oraz triathlonu / od 1997/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka