Jak to można na załączonym obrazku zobaczyć, narzędzie prezydenckie jest w niewesołej sytuacji, albowiem kluczowym jest tu filozoficzny wybór Upiornej Frelki z Hajduk Wielkich w temacie: "Chramsnąć czy nie chramsnąć? Oto jest pytanie...".
Aby zaś nie było tak upiornie, zaśpiewa bardzo na czasie piosenkę jeden taki, co też ma bardzo ładne zęby. Przy słowie "Wenus" ponadto, na co warto uwagę zwrócić, wykonuje on obronny ruch dłonią w swem tak zwanem Strategicznym Miejscu...
Wszystkim odwiedzającym tę notkę primaaprilisową doradzam jednakowoż zajrzeć do poprzedniej mojej notki i dokonać przemyśleń w kwestiach rzeczywistości.