KOBIETA KULA KOBIETA KULA
314
BLOG

Kobaltowe Zauroczenie czyli Kula i Filozofia Toksycznych Uzależnień

KOBIETA KULA KOBIETA KULA Kultura Obserwuj notkę 49

Niebawem dziesięć lat minie od kiedy Kula Kobieta zasiadłwszy za klawiaturą i pierwszą swą notkę na Salon24 uskuteczniwszy, a notka owa traktując w ten deseń o upiornym Kobalcie, rozprzestrzeniającym się w sposób straszliwy, za pomocą promieniowania zaiste morderczego z tak zwanych Kobaltowych Okienek, co natenczas okazawszy się prawdą objawioną w całej swej postaci, bo większość obywateli toksycznie się od owych Kobaltów uzależniwszy i tak sobie bez nich życia nie wyobrażając, że by się byli w stanie wzajemnie zabijać, gdy odczuwają niedostępność Kobaltu.


Kula Kobieta od dawna wiedząc o tym jaki jest ów Kobalt niebezpiecznym, w nałogu będąc organoleptycznym względem literatury, nie tylko czytanie uwielbiając, ale i wąchanie świeżych książek, tedy mnie nigdy nie kręcąc jakoweś audiobooki czy inne uzależnione od energii elektrycznej gadżety, rozsmakowawszy się zaś lubieżnie w chodzeniu po księgarniach polskich z walizką na kółkach i wyszukiwaniu smakowitych dla mnie kąsków, w zdumienie wprowadzając swego czasu kierownika pewnej księgarni, pisząc do niego odręcznie liścik o swych pragnieniach i domagając się ich spełnienia, albowiem literaturę ja lubię bardzo różnorodną.


Swego czasu napisał pewien Mądrala: "Klasyka: to książki, które ludzie chwalą, ale nie czytają" i ja się z nim całkowicie zgadzając, albowiem nawet się i zdarza, że jak w sklepach meblowych to bywa, ten i ów yntelektualysta nawet nie wyszarpie kilku złotych, by zakupić dzieła najmodniejszych klasyków, lecz ustawia za szybą imponującej witrynki w salonie puste w środku okładki, mające zapełnić pustkę każdego rodzaju, a na gościach robić wrażenie wszelakiego bogactwa.


Nie może się w ten deseń taka Kula żadną klasyką pochwalić, albowiem czytanie w oryginale Goethego czy innego takiego rozmiłowanego w cierpieniach młodych ludzi autora klasycznego, by w niej samej cierpienie zapewne spowodowawszy, a masochistką ja nie jestem bynajmniej i w języku dojczlandzkim czytając jedynie pisma urzędowe, od których też zęby mogą rozboleć, przy czym muszę jednakowoż i oświadczyć, że takoż  w swej mowie ojczystej nie znoszę literatury pisanej trzynastozgłoskowcem i taką książkę ja mam tylko dlatego w swej bibliotece, ponieważ w szkole podstawowej się nade mną znęcano.


Mogę się za to pochwalić moją biblioteką, albowiem skromność jest moją główną zaletą i biblioteka zostawszy zakupiona w sklepie budowlanym, aby wszystkie moje dzieła wybrane udźwignęła i znakomicie to się sprawdzając, bo regały wielce pakowne i wytrzymałe na tyle, że i ja sama bym się mogła była na takim regale położyć, gdyby tylko było tam dla mnie miejsce, jednakowoż miejsca nie ma, bo literatura się mnie bardzo rozrosnąwszy w siłę, z czego jestem bardzo kontent, albowiem nie ma nic przyjemniejszego niż się na leżaku z literaturą i literatką rozłożyć.


Jak już natenczas wspomniawszy, upodobania mam ja bardzo różne, moją ulubioną jest jednakowoż literatura faktu, choć baśnie braci Grimm takoż posiadam, w tym jedną wersję bez cenzury, tudzież wiele literatury jest u mnie traktującej o postrzeganiu poza zmysłowym, wibracyjnych uzdrowieniach i działaniach Aniołów, oraz Poltergeistów, albowiem od kiedy mnie się paranormalne rzeczy zaczęły w życiu odstawiać, tak musiałam informować się na bieżąco, aby nie ześwirować, gdyż wiadomo, że świrowanie ze strachu bierze się głównie z niewiedzy o zagadnieniu, a nie z paranormalnych rzeczy samych w sobie.


Jest takoż kilka książek w mojej bibliotece, które z duszy mojej wycisnąwszy łzy i ślady moich łez zostały pomiędzy ich kartkami, dlatego te książki są dla mnie najcenniejszymi, w moim sercu zawsze pozostaną, przeto zasługują na to, abym je osobiście tutaj mogła, jak bliskich sobie przyjaciół przedstawić:


Emile Ajar (Romain Gary) "Życie przed sobą"
Erich Maria Remarque "Na zachodzie bez zmian"
Erich Maria Remarque "Czas życia i czas śmierci"
Jefrosinia Kiersnowska "Ile wart jest człowiek"
Zbigniew Lubieniecki "Odwet"
Maciej Kraszewski "Johnny"
Dominika Buczak "Całe piękno świata"
Sabina Waszut "Ogrody na popiołach"
Marek Sarjusz - Wolski "Cisza po życiu"
Franco Forte, Scilla Bonfiglioli "Dziewczynka z Sobiboru"


i choć to są bardzo różne książki,  w różnym czasie mego życia przeczytane, zostawiły we mnie takową iskrę światła, która pozwala mnie się cieszyć wszystkim wokół i w każdej chwili mego życia odnajdywać radość.


Posiadanie obszernej biblioteki w czas dzisiejszych apokaliptycznych zatruć kobaltowych posiada takową zaletę, że na skutek awarii prądu nic z literatury nie zniknie, albowiem i przy świeczce można czytać, ale najważniejszym natenczas jest fakt, że nikt nie dokona według własnego widzimisię jakowejś edycji tekstu, aby nam wtłaczać w głowy nieprawdziwe treści, przeto polecam bieg do księgarń, zamiast na promocję najnowszych smartfonów czy innego kobaltowego badziewia.










Zobacz galerię zdjęć:

Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe. Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne. Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm. Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-) "Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami? - Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..."  ;-))) https://ujarani.com/39447 https://youtu.be/KWZGAExj-es kobietakula@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura