Ja, ludkowie rostojmili. Szpasy sie skończyli i po ćmoku diobły, belzebuby, a inksze Beboki choby te komandosy pierońskie, co ze fligrów skokajom, bydom chcieli Wos wyłonaczyć. Dejcie sie pozór, bo tygo roku pieronem wiela onych loto, a som richtik srogie, czorne i ze rogami. Mogom herzklekoty zrobić, jerona kandygo, a jako apopleksyjo. Jo żech to na własne gały uwidziała kaj żech szła po pranie do waszmaszyny, co żech chcioła te pranie na sztender po ćmoku powiesić, co by żodyn niy widzioł jakie jo mom gryfne desusy, pra.
To ida do tyj waszmaszyny po ćmoku geheim, a tam legnoł sie tyn czorny dioboł i czeko by mie zrobić herzklekoty, tyn mamlos - bo uwidzicie - na puklu leżoł i sie bez to niy móg łobrócić ino sie tak kryncił, choby mioł ipi
Ja, ludkowie. To niy boł żodyn duch ino pieroński rogaty Bebok, bez to żech go pizła badywannom na te pranie, we łobronie koniycznyj, bo jak godajom „naruszył mojo kuchynno przestrzyń”.
Potyn żech zaś wziena lampa i lukłach ino komu żech dupła, ale ja, to boł richtik Bebok, srogi, kaj je srogi taki pieroński julik, pra. Ale jo Wom godom, mie sie zdowoł choby kobuch, abo inkszy hynszt.
Niy chciołach go za izbetnika, chyciłach go wichajstrym do szeluntanio i bez łokno wyciepłach fort, ale mie sie widzi, że sie tymu gizdowi cołko familijo terozki uwidzioła mie bezuch robić, bo pierońsko wiela tu loto tych komandosów…
I tela.
Grafika: @Karzo & AI
Fotka: Kulicja / protokół z miejsca zdarzenia/
Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe.
Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne.
Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm.
Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-)
"Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami?
- Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..." ;-)))
https://ujarani.com/39447
https://youtu.be/KWZGAExj-es
kobietakula@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport