KOBIETA KULA KOBIETA KULA
445
BLOG

Żałosne Bzykanie czyli Kula i Filozofia Samczych Deficytów

KOBIETA KULA KOBIETA KULA Rozmaitości Obserwuj notkę 89

Wiele się ostatnio mówi o wzmożonych temperaturach,  a co za tym idzie o sposobach schłodzenia człowieka i ulg czynieniu w przegrzaniu ciała człowieczego. Większość obywateli nad wodny zbiornik się wybierając w ten deseń i mocząc w nim dla ochłody swe części cielesne, golizną owego ciała emanując wprost bezwzględnie. Woda zaś, wszystko natenczas przyjmie, czy to ciało przekarmionym nadmiernie, a w efekcie spod wody bańki puszczając, czy też jest to ciało niedomytym wcześniej i sobie od bakteriologicznych złogów cielesnych w wodzie owej ulgę czyniąc.
Taka Kula Kobieta, pomyślawszy o tym wszystkim, aż była się wzdrygnęła, choć upał wielki, a wtenczas wody do miski sobie nalewając zimnej i świeżej, stopy swoje w misce owej umoczyła, ciało wcześniej racząc zimnym natryskiem.
I tak sobie przyjemnie kontemplując ochłodę, siedziałam zatopiona w lekturze przyjemnej, nie widząc i nie słysząc niczego, dopóki do uszu mych nie doszedł jakowyś pomruk na kształt bombowca, co szukając celu. Krążył on bowiem gdzieś w pobliżu i nagle się okazało, że błędem przeze mnie uczynionym w tę nockę ciepłą było, że okna i drzwi balkonowe ja miałam otwarte. Wpadł bowiem przez nie jak bomba takowy Osobnik, co sobie bzyknąć miał zamiar w moim mieszkaniu, a o zgodę na bzykanie bynajmniej nie pytając. Wpakował się on bezczelnie, adrenaliny wzrost u mnie powodując, aż zerwawszy ja się na równe nogi i z nim po mieszkaniu się ganiając nawzajemnie. Buczał on nieprzyjemnie, to się zrywał, to siadał, aż w takiej Kuli miast przestrachu wściekłość wielka się zebrała, albowiem nie lubię ja w mem kontemplacyjnym mieszkaniu jakowegoś zbyt głośnego bzykania. Wzięłam ja w ten deseń packę na muchy i rąbać w niego począwszy tak, aby on wiedział od razu, że na bzykanie u mnie w mieszkaniu nie ma szans i prędzej już ja jego trupem położę, niż on się zbliżywszy do mnie.
Wreszcie on się zmęczywszy i przysiadłwszy na chwileczkę, a wtenczas ja jemu palnąwszy w łeb. Sztuka z niego była spora, tedy jedynie został ogłuszonym i zległ na parkiecie, gdzie dokonawszy ja dzieła morderczego klapkiem zwanym japonką, rąbiąc jego jak jakowyś samuraj. Faktem jest, zostały z niego nędzne szczątki, które wyrzuciłam przez okno, aby sąsiedzi stwierdzić mogli, że włażenie do mnie przez balkon jest wielce nierozsądnym.
Cóż jednakowoż z tego, jak ja dzień później odkrywszy następnego bzykacza skulonego pod gazetą i profilaktycznie rąbnąwszy w niego książką "Sztuka inteligentnego kłamstwa", co ją akuratnie mając pod ręką, nie zastanawiając się w ten deseń czy on tam się ukrywszy, aby bzyknąć w razie czego, czy temperatury i brak bzykania jego zabiły na Kobiety Kuli widok.
Zawsze w takich razach, gdy ja nie jestem w wiedzy na temat kompletną, orientowawszy się w literaturze i internetach, aby rozwiązanie znaleźć i kontent być, miast by frasunki wszelakie mnie spać nie dawały.
W ten deseń ja sobie otworzywszy strony w temacie bzykaczy i na jaw tu wyszło, że choć taki szerszeń jest duży i jak chramśnie to jest to nieprzyjemne, jednakowoż żuwaczki są przeznaczone jedynie do chramsania wiele mniejszych od człowieka bytów. Co się zaś żądła tyczy, posiadają owo żądło jedynie samiczki. W ten deseń takowy samiec, chociaż głośno bzycząc, a bzykaniem się chwaląc wielkim, żądła jednakowoż nie posiadając, żadnym tam gierojem nie może być, co analogicznym jest dla tak zwanego samca człowieczego, albowiem bzykanie samca z niego nie czyniąc, lecz odpowiednie ukąszenie w tak zwanego Blaupunkta u kobiety.
I tralalala.  :-)))


Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe. Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne. Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm. Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-) "Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami? - Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..."  ;-))) https://ujarani.com/39447 https://youtu.be/KWZGAExj-es kobietakula@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości