Co powinno stanowić dzisiaj medialny przekaz dnia?
Powinna nim być kuriozalna sytuacja, do jakiej doszło między UE, a Polską. Oto właśnie instytucje Unii Europejskiej postanowiły bronić Polaków przed rządem Tuska i Pawlaka, a konkretnie przed niekorzystnymi zapisami umowy gazowej Polska-Rosja.
Obce państwa zwracają polskiemu rządowi uwagę, że na własne życzenie staje się zakładnikiem Rosji, a mówiąc wprost działa przeciwko polskiej i unijnej racji stanu.
Co na to media? W mediach króluje Jarosław Kaczyński, PiS i dalsza krzątanina akuszerów przy narodzinach nowej bohaterki i legendy salonu, pani Henryki Krzywonos, o ciągle aktywnym Migalskim już nie wspominając.
Na dziś wieczór kolejne pieszczoty dla Pani „Heni Solidarność” zapowiedział powracający na antenę po wakacyjnej przerwie Tomasz Lis.
Byle jak, ale jednak czciliśmy w ostatnich dniach wydarzenia, które zapoczątkowały narodziny demokracji w Polsce. W tym całym zgiełku i plejadzie „gwiazd polskiej demokracji” dawno już zapomnieliśmy my o jednym.
W państwie demokratycznym wolne media zwane przez jednych czwartą, a przez innych pierwszą władzą, mają za zadanie kontrolowanie i patrzenie na ręce trzem pozostałym, czyli sądom, parlamentowi i rządowi.
A czym się zajmują media w państwach totalitarnych? W państwach totalitarnych prasa, radio i telewizja jest od tworzenia parasola ochronnego nad rządzącymi i zabiegów zmierzających do osłabiania i likwidacji opozycji demokratycznej.
W jakim miejscu znajdujemy się we wrześniu 2010 roku za panowania rządów miłości PO-PSL niech każdy sobie sam odpowie.
P.S. Na szczycie SG salonu 24 triumfalnie powracający Wojciech Sadurski poruszający kluczowy dla Polski problem.
Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka