kokos26 kokos26
857
BLOG

Orędzie Ojca Narodu Tuska – Dziękujemy!!!

kokos26 kokos26 Polityka Obserwuj notkę 5

 Zacznę od starego i niezbyt wyrafinowanego kawału.

Otóż podczas imieninowej imprezy goście ze zdziwieniem i zaskoczeniem zauważają, że mąż i gospodarz domu zwraca się do swojej małżonki i jednocześnie solenizantki pieszczotliwie „Flanelciu”.

Kiedy impreza się coraz bardziej rozkręca, a goście po kilku głębszych łapią już odpowiedni luz jedna z koleżanek solenizantki nie mogąc powstrzymać kobiecej ciekawości pochyla się nad jej uchem i pyta:

- słuchaj Zocha, dlaczego on bez przerwy mówi do ciebie „Flanelciu”?

Na co Zocha odpowiada:

- wiesz, to dlatego, że dziś są moje imieniny i na dodatek mamy niedzielę. Na co dzień to on do mnie mówi „Szmato”

Media bombardują nas reklamówką-orędziem premiera Donalda Tuska z jego bożonarodzeniowym przesłaniem do Polaków, w którym premier powraca do języka miłości, który był fragmentami obecny w słynnym expose z 2007 roku i mówi:    

„Czy w Polsce możliwa jest zgoda? Czy chociaż w święta możemy być wszyscy razem? Nie można się poddawać (...). Bądźmy dla siebie, nie przeciw sobie. Razem potrafimy robić piękne rzeczy.

Jesteśmy wielkim i silnym narodem, kiedy trzymamy się razem, potrafimy nieść pomoc, razem możemy budować i wygrywać, razem możemy się bawić i świętować

Usiądźmy przy wspólnym stole, jak jedna polska rodzina i już zawsze trzymajmy się razem, bo przecież tak naprawdę mamy tylko siebie”

Pragnę podziękować Panu Premierowi za te szczere i zapewne z głębi serca płynące życzenia w imieniu wszystkich „moherowych beretów”, „dinozaurów”, które niestety wbrew zapowiedziom Pana Premiera jeszcze nie wyginęły i tych jeszcze „niedorżniętych watah”.

Myślę, że należą się Panu Premierowi również podziękowania od tych pisowskich szkodników i złodziei stanowiących zorganizowaną grupę przestępczą, która „kiedy jest sztorm i kiedy wszyscy na statku powinni sobie pomagać, (…) kiedy wszyscy bez wyjątku ciężko pracują, plądruje walizki pasażerom”.

Chciałbym wyrazić Panu Premierowi również wdzięczność w imieniu wszystkich tych przyszłych emerytów, którzy jeszcze nie rozumieją pańskiej troski o nich i nie dostrzegają geniuszu wyrażonego w słowach „Dłuższa praca to przyjemność”

Zaś w imieniu wszystkich kierowców pragnąłbym podziękować i wyrazić najgłębszy szacunek za to, że potrafił Pan po latach zmienić zdanie i zadbać o nasze bezpieczeństwo nie poprzez budowę dróg i autostrad, ale za pomocą tysięcy nowych fotoradarów. Przecież to były kiedyś pańskie słowa:

„Drogi są coraz gorsze, ale na ulicach pojawiły się fotoradary. Utrudnić ludziom życie do maksimum, a na końcu ich skontrolować – to jest filozofia PiS. Tylko facet, który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary…” 

"Nie będziemy klęczeli przed księdzem” zapowiedział pan w czerwcu 2011 roku i to jest męska decyzja godna „wielkiego męża stanu”, zwłaszcza u kogoś, kto w kampanii wyborczej 2005 roku wprost nie wstawał z kolan przyjmując hurtem wszystkie sakramenty łącznie ze ślubem kościelnym wziętym po 27 latach małżeństwa.

Cieszymy się również, że nie będzie po 1968 i 1981 roku zapowiadanej przez Pana Premiera kolejnej wymuszonej fali emigracji zapowiadanej niedawno słowami:

„Nie sposób ułożyć sobie życie w jednym państwie z osobami takimi jak Jarosław Kaczyński”

Na koniec chcę powiedzieć, że liczymy, iż także w Wigilię Bożego Narodzenia przemówi Pan zgodnie ze starą tradycją ludzkim głosem i uda się do warszawskiego aresztu by złożyć życzenia i przełamać się opłatkiem ze swoim osobistym więźniem, Piotrem Staruchowiczem.

Wszyscy wierzymy, że tegorocznym świętom będzie towarzyszyło tylko patroszenie karpia i nie spełni się zapowiedź pańskiego kumpla „zastrzelenia i wypatroszenia Jarosława Kaczyńskiego”

Obawiam się tylko jednego.

Czy aby po świętach z „Flanelci” znowu nie staniemy się „Szmatą”?

Artykuł opublikowany w ogólnopolskim Tygodniku Warszawska Gazeta

Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami Arkadiusza "Gaspara" Gacparskiego, jak i poprzednią.

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

 

kokos26
O mnie kokos26

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka