Nie chciałbym pisać tutaj o wpływie Eboli na gospodarkę- choćby na ceny kakao, wycieczek turystycznych do Afryki itp.
Są od tego eksperci i oni już eksploatują ten temat.
Mnie bardziej interesuje zwykły papierowy pieniądz, albo bilon. Co z nim w trakcie epidemii Eboli?
Czy nie będzie to nowa droga roznoszenia się zarazy?