Damian Kujawa Damian Kujawa
548
BLOG

Prawda o aferze podsłuchowej!

Damian Kujawa Damian Kujawa Afera podsłuchowa Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Dziennikarz Tomasz Piątek opublikował dzisiaj nagranie audio, na którym słyszymy zeznania Marka Falenty.

(➡️ https://youtube.com/watch?v=o_9kHrow5Ro )


Z zeznań Falenty jasno wynika, że:

- kontaktował się z JK (kontakty o charakterze przestępczym/ryzykownym)

- robił biznesy z adwokatem Kaczyńskiego (który obsługiwał grupę RADIUS - założycieli restaruacji Sowa i Przyjaciele)

- utrzymywał kontakty biznesowe ze skarbnikiem PiS

- grupa RADIUS powiązana jest z mafią sołncewską (putinowska Rosja)

- Falenta przebywał w Rosji miesiąc przed aferą (dostał tam węgiel na kredyt‼️) - DO DZISIAJ NIESPŁACONY

- utrzymywał relację biznesowe/osobiste z wyrzuconym przez Tuska politykiem.

- owy polityk spotykał się w celach biznesowych w "Sowie i Przyjaciołach" i miał "bardzo dobre relacje" z ówczesnym szefem BZ WBK - Morawieckim!

To wszystko to zeznania Falenty, żadne teorie.! 


Warto przypomnieć list Falenty do Dudy z 2019 roku: 


"W hiszpańskim więzieniu „gnije” człowiek, który wierzył w sprawę pt. Polska uczciwa i sprawiedliwa. Zrobił, co do niego należało, wywiązał się ze wszystkich złożonych obietnic i został okrutnie oszukany przez ludzi wywodzących się z Pana formacji. Obiecali wiele korzyści i łupów politycznych. Czekałem lata codziennie łudzony, że niebawem nadejdzie dzień, w którym zostanę przez Pana ułaskawiony. Nie widać nadziei na jego nadejście. Proszę potraktować ten list jako ostatnią szansę na porozumienie się ze mną. Nie zamierzam umierać w samotności. Ujawnię zleceniodawców i wszystkie szczegóły"


i list do Jarosława Kaczyńskiego z tego samego roku:


"Panie Prezesie, od kilku lat ludzie z Pana politycznego obozu mamią mnie obietnicami pomocy, ułaskawienia i amnestii. Tłumaczą, że jest ciężko, bo jest wiele frakcji i wszyscy się kłócą. Nie chcę żadnych nagród. Chcę móc normalnie żyć w normalnym kraju (...). Pan jest jedynym, który może to sprawić. Ma Pan odwagę oraz odpowiednią władzę do tego, aby mi pomóc. Razem z polskimi służbami od kilkunastu lat tępiłem liczne przykłady rozkradania majątku państwowego. Mogą to potwierdzić liczni funkcjonariusze polskich służb, m.in. Panowie Jarosław Wojtycki, szef warszawskiej delegatury CBA, i pełnomocnik szefa CBA Artur Chudziński. [kelnerzy zeznali, że to Falenta namówił ich na rejestrowanie rozmów], od początku przyszedłem z tymi informacjami, jeszcze przed aferą, do Pana byłego skarbnika Stanisława Kostrzewskiego, któremu jako pierwszemu pokazałem pozyskane nagrania u mnie w biurze. Zatrudniłem wtedy jego siostrzenicę. Potem spotkaliśmy się u Pana w siedzibie przy ul. Nowogrodzkiej. To on skontaktował mnie z agentami służb CBA z Wrocławia i ABW z Katowic, którym otwarcie pokazałem, jaki materiał pozyskałem. Poprosili o kontynuację tej operacji, co też wykonałem. Wszystko jest dokładnie opisane w tajnych raportach CBA. W tajnej bazie operacyjnej CBA w okolicach Płocka uzgodniłem, że przekażę cały pozyskany materiał. Przekazanie nastąpiło poprzez wprowadzenie informacji z nagrań do systemu operacyjnego CBA przez agentów CBA z wykorzystaniem jako źródła Pana [tu pada pseudonim operacyjny]. Miałem świadomość, że przekazany materiał będzie ujawniony i wykorzystany do wygrania przez pana partię oraz prezydenta wyborów. Dzięki Bogu tak się stało! Wbrew temu, co wygłasza opozycja, dla naszego kraju nastąpiła prawdziwa »dobra zmiana«. Jestem dumny, że mogłem przyłożyć do tego rękę. Pieniądze, które były do 2014 r. rozkradane, zostały skierowane do szerokiej rzeszy potrzebujących ludzi."



Kto miał interes w niszczeniu rządu, który wyraził największą solidarność z Ukrainą (podczas Euromajdanu)? Komu zależało na niszczeniu pro-europejskich polityków? 




Cóż, człowiek pisze tak, jak może, Obywatelu Redaktorze.  Konstanty Ildefons Gałczyński, List z fiołkiem, 1946

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka