Zygmunt Jan  Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński
102
BLOG

Anioł doliny - Część III

Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński Kultura Obserwuj notkę 2


ANIOŁ DOLINY - część trzecia
Dział: Kultura Temat: Literatura



Zygmunt Jan Prusiński

WYMIAŁCZAWSZY PRÓBY WZGLĘDNOŚCI



Winien ci jestem więcej pocałunków dzisiaj
dlatego tam gdzie jestem poddawaj
ciało które mnie wzrusza
dziwne ale tak jest kiedy widzę
przed sobą twoje piękno – mogę pomylić
się tylko w czasie choć sama tego pragniesz
zostań wiekuista do końca
aż się zmęczę w swej innowacji
badania tu i ówdzie pomagać szczęśliwości
byś była pewna iż dojrzałość moja
jest wgraniem czystym – szepczesz
wybranymi słowami jakbyś sama była poetką
to lubię i wkręcam się w roślinność
mieszam zapachy a dźwięki zachowuję
dodając do kompozycji molowe akordy
tak się też stało od pierwszej randki
pamiętam jaka byłaś rozpromieniona
wewnętrznie – i za to ci dziękuję…


21.07.2020 – Ustka
Wtorek 13:23



ZABIELANY MĘŻCZYZNA

Motto: „Obiecuję ci, że będziesz mnie
szukał w każdej kobiecie, którą poznasz
i nigdy mnie tam nie znajdziesz.”
– Marlena Poznań –


Właśnie to dzisiaj znalazłem w sieci
nawet spodobała się ta cała łamigłówka
czy ktoś szuka w innej kobiecie poznaną
mnie to nie obchodzi – każda kobieta
ma inną barwę i smak – oznaczam
jej zasługi na korzyść miłości
żadna nie jest podobna do ostatniej
tak jak ty w tym przypadku jesteś
zupełnie sobą – masz swoje wady
ale one nie niszczą to co czynimy
wszak próby nie kaleczą a leczą
twój świat poniekąd zadbany
moimi rękami – staram się kochać
emocją w sąsiedztwie drzew
mijaliśmy niedawno olsze – jak
spotkamy graba tam ciebie uwiodę.


22.07.2020 – Ustka
Środa 15:00


Czytelnik pisze...

Hati Sławek    2020.07.28; 11:02:28


'mijaliśmy niedawno olsze – jak
spotkamy graba tam ciebie uwiodę.'

- Kapitalne podsumowanie Twoich przemyśleń na temat poszukiwania i realizowania motta, jakie stało się dla Ciebie inspiracją!



WIĘŹNIOWIE WŁASNEGO TALENTU

Motto: Solidny autor z dużą wyobraźnią
artystyczną; czasem to przeszkadza w życiu,
bywać romantykiem, to niebezpieczne i
ponure i, samobójcze…


Nie umiem inaczej mówić
tylko język miłości jest mi znany
zawsze wyprzedzi plany choćby zdjąć
sukienkę – biustonosz – majtki
czuję się nad tym położeniem niczym
zbawcą twej mądrości bo wiesz co chcę
i jak chcę kochać ciebie rano w południe
wieczorem w nocy – to są czynne łamigłówki
a psychologia to Pani Nauk i od niej zależy
jak cię odebrać tyle jest sposobów
na piękno odbierania to sztuka wielce
uszanowana kędy zbieram poboczne akcenty
i ta nagość nie jest wstydliwa – zaskarbiam
sentymenty – pieszczę do omdlenia
zaznaczam na polu walki inscenizację
męskiej tułaczki – więc powiedz czy
krzywdzę pocałunkami te miejsca
które wciąż na to czekają?


23.07.2020 – Ustka
Czwartek 14:17



FIGLIKI


W miłości istnieją figliki
i u nas też takowe się dzieją
odbywa się scena za sceną
spiętrza się temperatura
działa to w zespoleniu kiedy
dwoje ludzie tego pragną.

Przypominam tekst pt.
"Księdza, co go wróbel osrał"
akurat musiał tamtędy iść
a wróbel nie daruje księdzu
teolog ewangelicki to zauważył
poeta Mikołaj złapał temat –
idealna facecja i trzeba Rejowi
wierzyć według wskazań w treści.

To nic nie szkodzi że sobie żartujemy
zdrowie i śmiech jest ważniejsze
od krzyku i zapaści na ironię
w jednym kawałku choćby kupując
serdelki na śniadanie – tyle jest
pochodnych żarcików nawet w miłości
roztacza się urokliwy klin wschodu
chowamy się Aleksandrio w jałowcach
tam spore rozmieszczenie potrzeby
całuję twe usta jakbym chciał przyspieszyć
ułożyć nogi na pagonach zaostrzyć
podniecenie wtulić wprowadzenie
pierwszego aktu a na trzecim skończyć.

Tę jedną godzinę wytrzymasz ze mną
no może dwie...


24.07.2020 – Ustka
Piątek 10:10



FACECJA PO SWOJEMU

Motto: „Autorów pozwałem już w 1842 roku.
Do zobaczenia w sądzie, szubrawcy"!
– Adam Mickiewicz –


Nie będę się po sądach włóczył
bagaż życia zachowuję w książkach
czasem li tylko pożartuję jak umiem
na wertepach cisza i słodycz wzniesiona
ale to nic trzeba badać poznaną kobietę
choć nie jest zorientowana o co mi chodzi
a ja powtarzam akcenty ziemi i nieba
powracam z podróży z ostatniej książki –
i jakbym na nowo się obudził wzniecił
plany spod liści akacji – powróżył tobie
i sobie łączył w łańcuch te zdarzenia
niepokojąco podobne do zaszłych epok
bo były podobne związki nie da się ukryć
coś ulotnego zbiega występki lakoniczne
wszak są to niczym lekcje życia – wstąpić
nadepnąć na szary kolor choćby na ogon
myszy w polnych trawach tak trywialnie
roztoczony śmiem wabić i polewać lukrem
ciało twoje ukryte pomiędzy drzewami
i nie wiem czy jako kochanek spełniam
te najwyższe zobowiązania – czy odpowiesz
dokąd teraz odlecimy z różowymi chmurami?


26.07.2020 – Ustka
Niedziela 6:34



TUBALNE WIATRY W FILHARMONII


Mam dwa wejścia na koncert zarezerwowane
przekazał tę wiadomość pisarz Marek Jastrząb
nie wiem kto będzie grał i kto poprowadzi tę grę
może pójdziemy wieczorowo ubrani z nastrojem
człowieka z ubiegłego wieku – to tylko propozycja
możemy uniknąć tego koncertu rezygnując
wybierzemy co innego park na stawami
policzymy ptaki wodne nakarmimy obwarzankami
uśmiechniesz się do mnie jak łabędzica zalotna
coś wymyślimy z tych kreskówek po niebie
zaskoczymy miejscowych malarzy rysowników
może wygramy konkurs – nie potrzeba wysiłku
ty kilka kresek i ja kilka kresek połączymy w całość
w gładkiej przestrzeni rozsunie się klimat
przejdzie przez nas cień gwałtownych chmur –
niech pada deszcz jest naszym przyjacielem
poniekąd tańczyliśmy nago kilka tygodni temu.


26.07.2020 – Ustka
Niedziela 13:50



TAK BLISKO KU SOBIE ZATEM NIE CZEKAJMY…


Na co my czekamy nie łapiąc swoich rąk
nie przytulając do ust i nie całując
kiedy proszą jak małe dzieci lizaków
rozbijają baloniki czerwone o skały
albo o jałowce wyostrzone igliwiem
- w tym także jest poezja liryką otoczona
zmieszana uczuciami jak mech z wrzosem
i tak powstaje przyjaźń bezgraniczna
wiodąca uścisk w samym środku akwareli
tylko wybierać pozostało i śpiewny nurt
spływających nut w potoku zabarwiony
nikt więc nie kłamie o zeszłorocznym śniegu
na północy w moich stronach zawsze brak
sani i koni – nie ma kuligów i dzwonków
zamykamy się wcześniej zatem zbierajmy
co ważniejsze z przeżyć choć i tak zapominamy
tylko tyle że całowałem twoją powierzchnię
i wybraną głębię zaproszony jak do stołu.


27.07.2020 – Ustka
Poniedziałek 16:53



W POLNYM ANTURAŻU


Olśniewam w tym otoczeniu
akurat skradasz się wąską drogą
mijasz kukurydzę pasmo słoneczników
wszystko jakby tańczyło po swojemu
czekało na wiatr a wujek wiatr rozsądny
poklepuje po ramieniu niczym przyjaciel
więc chce się żyć – dobrze napisane
chce się żyć dla ciebie i wianek na głowę
kończę z drobnych kwiatków – założę
w momencie czytania wiersza o wianku
choćby ten fragment pasuje idealnie
(potrafisz zadziwić mnie – polnego poetę
który docenia twe tworzywo słów
splecione jak warkocz lub wianek) –
z tym przystrojeniem wejdziemy dalej
umówieni na harce jak to czynią
polne zające – dogonię twoje myśli
rozbiorę intymne malarstwo na wstępie
ogrzeję cię rycerskim Wojownikiem
do reszty dnia – zawsze chcesz tego…


28.07.2020 – Ustka
Wtorek 13:15



INERCJA POMIĘDZY Z PRZEKŁADANIEM


Wątpliwe bym ciebie nie znał
po połowie napisanych utworów
owszem chcę wiedzieć więcej
o twoim bólu czy chęciach
uczenia się moich wierszy na pamięć
nie wątpię w twoją kobiecą
inteligencję ni w urok pogodny
zastępujesz w moich obrazach
szczęście nieprzytomne – adorujesz
względy doradzania w przyrodzie
odnaleźć się jako człowiek dojrzały
w bezie koncertów albo w piwonii
posłuchać w tej bliskości by zapach
wchłaniać w otaczającej inspiracji
po prostu kochać ciebie w ciszeniu
leśnej ostoi – tak byś czuła mnie
duchowo i fizycznie w aspekcie
skomponowanej melodii jaką
napisałem w tytule „Oczekiwanie”…


29.07.2020 Ustka
Środa 12:55



KRACZYDŁA


Nie szukaj bo nie znajdziesz w słowniku
szukałem i nie znalazłem – mnie się podoba
dziecko by odpowiedziało nie jestem pewny
może jest nazwana miejscowość jakaś wieś
może ktoś się tak nazywa – może jezioro
czy stawy nie będę teraz szukał zbyteczny
asonans – rymów nie piszę ten styl zanika
Leopold Staff jako pierwszy rozpoczął zmiany
w poezji za co mu dziękuję jako jego uczeń –
„pijak słońca wieczny” ciekawa metafora
jak i ta „poezja starych studni” czy „piję
rozmarzone wino” – ja piję wino jako sam
rozmarzony o tobie począwszy od twych oczu
zawieszam na rzęsach swoje metafory
niech nie próżnują kiedy mnie nie ma
akurat wybieram się dzisiaj na ryby –
może coś złapię na kolację trzy okonie
wystarczą pod herbatkę z cytryną
a potem puszczę bezwolne rytmy
z głośników i zaśpiewam „For You”
z Chris’em Norman’em.


30.07.2020 – Ustka
Czwartek 10:00



ANDRUTY


Zrób mi dzisiaj wafelki
znasz receptę z dobrej kuchni
chodzi mi o andruty kaliskie
akurat przy kolacji wybiorę
światło z cieniami
stół nakryty obrusem z lnu
kwiaty wczorajsze z ogrodu
niech pachnie dzikimi goździkami
a przy waflach książka
znana tobie „Anioł doliny”
poczytasz mi bym nie wątpił
że dobrze jest napisana
chodzi o narrację że niczego
nie zapomniałem ważnego
otaczająca miłością zupełnie
inną jakże zbawienną
na ten czas egoistycznych
zamówień niech się tajemnie
rozrasta w naszych rękach
każde wejście jest pokłosiem
spirali uczuć w celebrowaniu
sztuk pięknych niczym wschód
nad doliną w której jesteś
obezwładniona szeptem rosy.


31.07.2020 – Ustka
Piątek 14:27



UNIKAĆ INERCJI


Bezwzględnie
po co gnuśnieć kiedy tyle przeżyć
przed nami wiele pieszczot
najciekawsze te znienacka
to jakbym oglądał teraz film o nas
występujemy jako zgrana para
myślimy o sobie świątecznie
bez żadnych dodatków
sztucznych nawijek skąpej kokieterii
tego nie ma śród randek
czy idziemy przez drewniany most
czy w ogóle przez płytką rzeczkę
chce nam się żyć w pobliżu dębów
gdzie rozczytywana przyszłość
otwiera nam intymność
dlatego śnisz o mnie wedle
pragnienia znalazłaś to co powinnaś
docenić w każdym wierszu
w którym jesteś boska a ja niezłomny!

1.08.2020 – Ustka
Sobota 18:31


NASZA DOLINA MIŁOŚCI


Jestem ci potrzebny
tak jak ty jesteś potrzebna
opieramy to względem sztuki
ta wrażliwość łączy specjalnym kolorem
oczekuję szeptu z twoich ust
mów mi same dobre rzeczy
czułość to jak przytulony taniec
jak zgrabna metafora w wierszu
przeżyjmy co słuszne w nas
nikt nam tego nie odbierze
wierzysz w moją inteligencję
w dobroć samoistną jak iskra
otoczę twe ciało z namaszczeniem
względem piękna zadbam o czynność
poukładam te nuty w pieszczotach
byś mnie kochała w roztoczach
w jasnych zamierzeniach odbioru.


14.06.2020 – Ustka
Niedziela 08:43



SAMOTNY MĘŻCZYZNA


Przeszedł fragment pustyni
związał się z kobietą ujmującą
dlatego darzy ją szacunkiem
niezwłocznie zbliża się do niej
pragnie ją kochać na wydmach
piasek nie gryzie jest przyjazny
można tańczyć na wietrze
to urok dla malarzy i malują
tak jest prościej zaprosić łagodne
schematy wciąż pachnie łąka
zmierzch się zbliża na czczo
a motyle nocne rozrabiaki
bawią się w wojenki z gackami
tu jest idealnie na zwierzenia
samotny mężczyzna przestaje
nim być jeśli ukochana kobieta
powraca do niego i rozdaje siebie.


17.06.2020 – Ustka
Środa 05.49


____________________________________________________________


Pisarz Karol Zieliński pisze... serdeczny list


data:2014-01-30 15:58:12



Panie Zygmuncie,

darzę Pana szacunkiem i traktuję Pana i Pański talent, pragnienia i rozumienie świata z ogromnym szacunkiem. O podziwie nie mówię bo jak Pan wie, każdy uczciwy człowiek sterany życiem i zszarpany jak my, jest godzien podziwu i ma w sobie nietuzinkowe myśli, choćby na pierwszy rzuty oka się wydawały banalne.

Pojmuję Pańskie wiersze i Pańską szarpaninę, i Pańskie przepychanie się przez Saharę, przez oceany banału które wlewają się w nas jedną stroną a wylewają drugą - pojmuję to wszystko jako głęboko zakamuflowane przed Panem, przede mną, przed czytelnikami posłannictwo, niektórzy powiedzieliby, przekleństwo prometeizmu. Prometeizmu który jest losem, który leży poza Pańską wolą, umiejętnościami, intelektem i twórczą-duchową mocą-niemocą. Co więcej, te bidne Pańskie wierszyki, im bardziej są spłakane, szczere, tym więcej są profetyczne i prometejskie, oto Zygmunt Jan Prusiński pcha jak Syzyf pod górę głazy nonsensu, kopany przez Los, a muzy na parnasie się z niego natrząsają i śmieją (tak to czuję i tak widzę na tle innych, równie próbujących wyrazić swoje zwątpienia poetów), a on, ten Syzyf i Tantal nic sobie z tego nie robi, albo robi, tylko nie daje poznać na zewnątrz, cierpiąc kopniaki na dupie i pragnienie winnego grona które mu wisi koło wargi i nie może go dostać i nic sobie z tego nie robi, nie skarży się jak Chrystus, ile ku figur retorycznych i wszystko na próżno, bo sens tego, czy jest to rzeczywistym prometeizmem i jakim prometeizmem, będzie widoczny dopiero za jakiś czas, i oby był widoczny.

Toteż powtarzam, obserwując to co się fizycznie, rzeczywiście i poetycko, koło Pana i z Panem dzieje i w Pańskich wierszach również, widzę... Skoro jestem ostrożny i "WIDZĘ" - dlatego nie jestem skory i prędki do konkluzji. Mam co do Pana poezji intuicje, że nie jest byle jaka, to znaczy, że nie jest tylko ziemskiego pochodzenie, lecz również ma pierwiastki wieszcze, jakby była tubą zaświatowego głosu, bez Pańskiego udziału, który jest tylko heroldem etc. Bo inaczej, skąd żeby ten maniacki i dziwaczny napęd?


Życzę Panu jak najwięcej tego napędu, oby muzy te stare dziwki, dały Panu, żeby obsypywały Pana brylantowym proszkiem. O złote serce "głupiego" poety, że też się Panu chce, to dowód z nieba! Drogi Panie, jak doskonale rozumiem że Pan rozmawia z Jahwe, że nie wszystko w Pańskim cierpieniu ma pierwiastek ludzki ależ ile w nim pragnień Asmodeusza, dobrego szatana, który by chciał zająć miejsce tego ustczanina, kryminalisty z pięcioletnim wyrokiem, który ma żoneczkę jak marzenie, zakochaną w nim po same uszy. Tak, zgadzam się, że to jest najcenniejsze ludzkie szczęście, ale nie dla Pana, nie dla psa kiełbasa. Bo któżby prometejskie wiersze pisał. Oby sam Zeus kiedyś, oby już niedługo spuścił na Pana głowę omroczenie zrozumienia, tego co Pan teraz trochę robi po omacku, bo nie wierzę, że tę enigmę - ENIGMĘ, to sam z siebie wykoncypował - czuję to siły wyższe. No chyba, że to Pan wymyśla, to byłby Pan największym poetyckim skurwysynem, większym niż Canaris. Bo wie Pan, to by już była piętrowa perwersja, żeby nie wydupczyć kobiety, po to, żeby więcej cierpieć i mieć o czym pisać?

Gdyby tak było, to ja sobie zamawiam u Pana pierwszeństwo do prawa opisania tej kryminalnej historii w historii literatury. A propos, nie znam takiego wypadku, bo każdy normalny chłop zamiast pisać wiersze, łapie za kuciapkę i chono za stodołę. A Pan nie!... a Pana brylantowym proszkiem horacjańskie Muzy sypią, żeby Pan cierpiał za miliony milionów mężczyzn pozbawionych kobiecego ciepła, którzy zamiast się kochać z kobietą - to, odepchnięci przez te sekutnice i megiery, konia biją. A propos samogwałtu, to Pańskie wizje poetyckie niebotycznych krzeseł z siedzeniami ukrytymi w chmurach, są archetypami samogwałtu. Salve!


____________________
 



Zygmunt Jan Prusiński


PIĘĆ BIAŁYCH RÓŻ



Motto: „...i będę winna prawdy i ognia
rozpalenia w poezji Zygmunta. Trudno”!
- Penelopa Ewa Bednarz -



Nie we wszystkim jestem odważny -
ze mną trzeba zupełnie inaczej.

Opieram się o łuk tęczy -
wiersze spadają jak pioruny.

Błyskawicznie chwytam błyskawice,
ściągam je by zmiękczyć ziemię.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż -
dbam o nie jak o twe ciało poranne.

W tej namiętności szeleści modlitwa,
rozkwita we mnie czułość kochanka.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie -
by służyć ci w każdej miłosnej chwili.


16.3.2012 - Ustka
Piątek 13:13


__________________________


Recenzja

Panie Zygmuncie, wiersz "Pięć białych róż" świetny! Sam Tuwim by lepszego nie wymyślił. Zapisuj Pan swoje wiersze w osobnych plikach, bo gdyby co nie daj Boże przepadły... to wielka szkoda.

W wydaniu książkowym mogłaby to być rewelacja poezji niby retro, a przecież takiej, która zawsze jest (najbardziej kobietom) potrzebna i na czasie. W każdym z nas siedzi oprócz wściekłego awangardzisty tęsknota do sentymentalnej poezji, że owszem, piszemy wariackie i wyszydzające sentymentalną miłość kawałki (wiersze piekące w oczy jak soda kaustyczna szarego mydła), ale to dlatego, że bardzo pragniemy spotkać kogoś kto nas naprawdę pokocha.


Karol Zieliński
„Ale Literatura”

Kraków. 18.03.2012

_______________________________


http://korespondentwojenny.salon24.pl/400248,sukienki-i-motyle-czesc-i


Źródło: https://niepoprawni.pl/blog/zygmunt-jan-prusinski/pisarz-karol-zielinski-pisze-serdeczny-list



Zobacz galerię zdjęć:

Zygmunt Jan  Prusiński
Zygmunt Jan  Prusiński Zygmunt Jan  Prusiński Zygmunt Jan  Prusiński Zygmunt Jan  Prusiński Zygmunt Jan  Prusiński Zygmunt Jan  Prusiński Zygmunt Jan  Prusiński Okładka książki ANIOŁ DOLINY

Zapraszam do Niezależnej Wytwórni Filmowej PROSTAK_____ http://korespondentwojenny.salon24.pl/_____ A teraz będą "chwalunki"..., co dzięki mnie utworzyłem jako animator kultury i działacz społeczny w polityce w Polsce i na Emigracji: 1967 - 1970 ...założyciel zespołu muzycznego "Chłopcy z Przedmieścia" w Otwocku; 1979 - 1981 ...został przewodniczącym Klubu Młodych Pisarzy przy ZLP w Słupsku; 1982 - 1985 ...kolporter pism emigracyjnych w Wiedniu; 1987 ...wydał dwa zeszyty literackie - wiersze pt. "Słowo" i "Oaza Polska" w Monachium wydawnictwo: Niezależny Związek Pisarzy Polskich "Feniks"; 1988 - 1990 ...wiedeński korespondent "Orła Białego" w Londynie; 1990 - 1994 ...założyciel i przewodniczący Korespondencyjnego Klubu Pisarzy Polskich "Metafora" i Polskiego Centrum Haiku a także pomysłodawca "Wiedeńskiej Nagrody Literackiej im. Marka Hłaski" oparty z plonu konkursu na prozę i poezję - zorganizował dwie edycje konkursu literackiego w Wiedniu; 1997 - 1998 ...członek Ruchu Odbudowy Polski - przewodniczący Komisji Rewizyjnej ROP w Słupsku; 1998 - 1999 ...korespondent radia City w Słupsku; 1999 - 2003 ...założyciel i przewodniczący Polskiej Partii Biednych na Pomorzu; 1999 - 2003 ...założyciel i sędzia Słupskiego Sądu Społecznego w Słupsku; 2000 - 2009 ...założyciel i prezes Stowarzyszenia "Biały Blues Poezji" w Ustce; 2001 - 2009 ...założyciel środowiska literackiego w Starostwie Powiatowym w Słupsku; 2001 ...wydał tomik wierszy pt. "W krainie żebraków słyszę bluesa" - ZLP Słupsk; 2004 - 2005 ...korespondent radia "Supermova" w Londynie; 2005 - 2007 ...redaktor gazety internetowej "Karuzela Polska"; 2005 - 2009 ...korespondent międzynarodowej gazety "Afery Prawa a Bezprawie" w Irlandii z siedzibą w Sanoku. ____Odpowiadam swoim podpisem - Zygmunt Jan Prusiński Ustka. 23 Grudnia 2009 r.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura