Morawiecki Kornel Morawiecki Kornel
1014
BLOG

Opodatkować kapitał, uwłaszczyć pracowników

Morawiecki Kornel Morawiecki Kornel Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 29

 

Obecny kryzys i  powiązana z nim rosnąca nierównowaga ekonomiczna świata są tak trudne do przezwyciężenia bo ich głębokie źródło tkwi tam, skąd wzięła się siła i sukces systemu - w kapitale. Podział pracy, automatyzacja produkcji, kumulacja zysków i otwarcie rynków doprowadziły do tego, że w wytwarzaniu dóbr coraz mniejszy jest udział pracy, a coraz większy kapitału. To prawda, że popyt świata zaspokaja nisko opłacana praca setek milionów Chińczyków i Hindusów. Dla nich taka praca to egzystencjalny awans. Ale ta wydajna praca wspomagana jest amerykańskimi, japońskimi i europejskimi technologiami.

 

Trend jest oczywisty - coraz mniej ludzi wspomaganych coraz wydajniejszym kapitałem jest w stanie produkować coraz większą ilość coraz bardziej wyszukanych dóbr i usług dla coraz większej rzeszy konsumentów. Już niedługo więcej ludzi będzie zajmowało się pobudzaniem nowych potrzeb niż zaspokajaniem potrzeb dotychczasowych. Z niewielką przesadą można powiedzieć, że im mniej ludzi pracuje, tym więcej produkuje. Na naszych oczach, z naszym udziałem, dokonuje się fundamentalna zmiana materialnej kondycji ludzkiej. To niebywałe jak zmalała rola tradycyjnej pracy i jak wzrosła rola kapitału.

 

Masz duże pieniądze, dużo posiadasz, możesz bez specjalnego trudu i ryzyka mieć coraz więcej. Nie masz środków, nie masz pieniędzy, musisz mieć dużo szczęścia i znajomości, aby przez pracowitość i zdolności wejść do grona posiadaczy. Mechanizm powstania obecnego kryzysu jest ogólnie znany i nie ma potrzeby go prezentować. Na poziomie psychologicznym tłumaczy się, że kryzys rodzi się z braku zaufania i zarazem pogłębia ten brak. Jakie są jego ekonomiczne źródła?

 

Głównym objawem kryzysu jest obniżenie tempa wzrostu albo nawet spadek PKB. Produktywność zasadniczo zależy od zaangażowania kapitału. Kryzys pojawia się wtedy, gdy spada opłacalność inwestycji i ogólnie wykorzystania kapitału. Ta opłacalność zmniejsza się, gdy podaż dóbr i usług przewyższa popyt na nie, a kreacja nowych potrzeb postępuje zbyt wolno m. in. z powodu kryzysu. Zaczyna działać negatywne sprzężenie zwrotne. Jak i czym stymulować i skłaniać posiadaczy kapitału do jego udostępniania i aktywizacji? To pierwsze podstawowe pytanie. Nie mniej ważne jest pytanie drugie: w jaki sposób zwiększyć popyt i kreować coraz to wyższe potrzeby w poszerzającej się grupie konsumentów i wytwórców tych wyższych dóbr?

 

Pierwsza prosta odpowiedź solidaryzmu, który uważam za lepszą ustrojową propozycję, za drogę wyjścia z kryzysu, brzmi: od pewnego poziomu opodatkować kapitał. Własność ma służyć nie tylko właścicielowi ale też ogółowi. Sama konkurencja w kręgu posiadania to za mała podnieta.

 

Kto ma ziemię, płaci od niej podatek, co zmusza go do siania i zbierania plonów. Kapitał, który użyty, może dać wysoki ekonomiczny plon, powinien być redukowany podatkiem nałożonym na tego, kto zamierza być jedynie rentierem. Podatek nałożony na własność ziemską i uwłaszczenie chłopów, czyli reforma rolna polegająca na parcelacji części majątków ziemskich, to były zasadnicze stymulatory przejścia z feudalizmu do wyższej formy gospodarowania - do kapitalizmu. Podobnie podatek nałożony na skoncentrowany kapitał i uwłaszczenie pracowników, czyli reforma polegająca na dekoncentracji kapitału, stworzą warunki przejścia od kapitalizmu do solidaryzmu. Opodatkowanie będzie ograniczać rozwarstwienie majątkowe, zaprzęgnie kapitał do pracy i zwiększy popyt na jego produkty. Trzy w jednym.

Kornel Morawiecki

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka