kosikm kosikm
102
BLOG

Wpadła bomba do piwnicy

kosikm kosikm Polityka Obserwuj notkę 0

Dwóch rannych, jeden zrobił uskok i tylko lekko draśnięty, jeden w pancernym samochodzie wyszedł dopiero po dwóch dniach i zwycięzca który wrzasnął przy lamentującej zbieraninie.

Trzeba przynać że wiodąca stacja telewizyjna ma specjalistów pierszej klasy. Bezbłędnie wyczuła nastroje społeczne już w pierwszych godzinach aresztowania Polańskiego. Na pierwszy ogień oczywiście poszedł Prezydent, na szczęście (lub na nieszczęście) wypowiedział się w sposób typowo prawniczy zahaczając jedynie o procedury w prawie amerykańskim. Na portalach mimo to można było przeczytać komentarze w stylu: "prawnicy prezydenta zajmą się sprawą Polańskiego" (gdzie tylko Waszczykowski powiedział że można się temu przyjrzeć) lub inny komentarz "Prezydent z ministrami w obronie Polańskiego"

Potem do boju ruszyli ministrowie, jeden wielce oburzonyi zaczął snuć różne możliwości interwencji, drugi drogami formalnym zaczął interweniować wraz z napisaniem listu do H. Clinton. (po co nie mam pojęcia, skoro to gubernator stanu jest tutaj władny, a i to nawet nie, bo w stanach jest trójpodział władzy, ale to chyba takie przyzwyczajenie z naszego podwórka)

Niestety ministrowie mieli pecha, opinia publiczna jakoś nie bardzo dawała się przekonać  argumentom "artystów" którzy w niezliczonych ilościach zaczęli stawać w studiu tvn24 i wypowiadać swoje mądrości. Co wiecej grom krytyki spłynął na wszelakich obrońców gwałciciela, widać jednak jeżeli chodzi o sprawy obyczajowe to jeszcze nie jest nami tak łatwo manipulować jak  w przypadku innych spraw które opisałem w poprzednim wpisie. (gdzie podałem 4 przykłady lepienia myśli i gdzie ostatni na szczęście się nie sprawdził)

Po dwóch dniach, gdzie już było wiadomo jakie są nastroje, delikatnie i z wyczuciem wypowiedział się Tusk i stwierdził że jest to sprawa obyczajowo karna i państwo nie powinno się zbyt mocna angażować. Co za tym idzie zdystansował się od swoich podwładnych. Ciekawe dlaczego dziennikarze nie zapytali wcześniej premiera co na ten temat myśli.

Na koniec, ciągle przy próbie mydlenia oczu przez "artystów" wyskoczył jak królik z kapelusza Migalski. Dobrze wyczuwając nastroje i walnął w bęben "czy wy macie nasrane w tych glowach" Już było wiadomo że akurat tym razem tv nie urobi opinii publicznej i teraz można ujść za tego jedynego sprawiedliwego. Brawa za wyczucie.

Na marginesie dodam. Ciekawe jakby Polański zgwałcił dziewczynkę w Polsce i miałby być osądzony przez polskiego sędziego. Już widzę jego niezależność i kierowanie się literą prawa. Na szczęście my tutaj sobie możemy popiskiwać na tym zadupiu, a amerykanie zrobią swoje, jedyne co nam zostaje to uczyć się od nich demokracji.

 

kosikm
O mnie kosikm

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka