Pewien człowiek rozrzuca na Placu Czerwonym ulotki. Oczywiście kilku smutnych panów go prędko dopada i prowadzi na komisariat.
Tamże okazuje się, że owe ulotki to zupełnie puste kartki papieru.
- Co to ma znaczyć? – pytają go.
- A po co pisać cokolwiek! Przecież wszystko jasne!
Dowcip znaleziony na blogu Ziemkiewicza autor: Kapelusznik
Inne tematy w dziale Polityka