Kosym okiem Kosym okiem
73
BLOG

Nowe alter ego Makarego

Kosym okiem Kosym okiem Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Makary czuje się niedoceniony w pracy, niedoceniony w związku. Brakuje mu społecznego potwierdzenia swojej wartości. Brakuje mu tego szacunku, który rodzą dokonania. W ochronie się tylko stoi i przegania zakochanych szukających odosobnienia. Usłyszy się często wiązankę nie zawsze cenzuralnych słów. Makary chciałby być chwalony, lecz nie robi nic takiego, co by zasłużyło na pochwałę. Dziunia jest najczęściej niezadowolona i po prawdzie ma powód, bo Makaremu się nie chce, tak po prostu nie chce.

Nawet śmieci wyrzucić, nawet wyjąć naczynia ze zmywarki. Dziunia jest świadoma faktu, że marzyła o księciu z bajki, to księcia dostała, za wielkiego na przyziemne obowiązki. Dziunia ma tylko żal do losu, że nie ma terapii przedmałżeńskiej, takiej dla par, żeby tego związku nie zepsuć. Bo jak już się zepsuje to kicha. Wspólny kredyt wiąże bardziej niż papierek z urzędu. 

Makaremu wydaje się, że świat jest mu winien dobre słowo. Postanawia zawalczyć o uwagę. W życiu boi się rozczarowań. Facebook otwiera nowe możliwości. Zakłada konto pod innym imieniem, zaprasza wiele pań do znajomych i komplementuje. Wziął sobie za punkt honoru wymyślać nowe komplementy. Oczywiście popularność mu rośnie, komplement to najtańsza kiełbasa wyborcza. Teraz Makary jest sam wybierany do znajomych. Wiele kobiet ma w domu niezadowolonego z życia księcia nie z tej bajki. Dziunia na przykład. 

Kosym okiem
O mnie Kosym okiem

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości