Mają do prezydęta wiele zastrzeżeń, obmawiają go po cichu i głośno, to straszne i niegodziwe, nie zasłużył na taką wdzięczność...
Dlatego postaram się wymienić kontrargumenty i zalety, którymi szczyci się nasz prezydęt.
Przede wszystkim to dzielny i odważny działacz,
jego ciężka droga od czasów Jaworzna, obfituje w doniosłe osiągnęcia...
A te wszystkie skandale i afery finansowe, WSI, współpraca i kontrwywiad, to są wyssane z palca
kalumnie, rzucane przez zawistną opozycję aby z wizytówki narodu zrobić karykaturę rządu.
Ten błyskotliwy mówca, arbiter elegancji, salonowy dżentelmen, niedościgniony wzór taktu i dyplomacji, przewidująjący dalekowzroczny wizjoner, ( tu wypada podkreślić wywiad w radio RMF FM
https://www.youtube.com/watch?v=mAYuoSwyMws ) ,
mistrz pióra i atramentu, zdobywca niewieścich westchnień, ( i niech się kaszaloty chowają )
wybitny znawca orientalistyki, (kto szybciej odróżni katanę od katany, krzesło od podnóżka, szafę od toalety) , zdecydowanie smakosz kuchni polskiej, * bigos w myśliwskim wykonaniu, jest już owiany legendą na Borneo ), prznajmniej tak w szogunacie mówią...
...jest pracowitym i konsekwentnym orędownikiem dobrobytu naszego państwa.
Nikt takiego prezydęta nie ma, podejrzewam że nawet w Amazonii kwilą z zazdrości, ( nawet z Peru, nikt nie kandyduje ) , żeby tylko nam nie porwali tego zucha polskiej ziemi.
Inne tematy w dziale Polityka