Michnik doczekał się wreszcie oczekiwanego przez wszystkich szpagatu ,po którym mu coś w kroku pękło i już z niego nie wstanie. Pasikowski sprawił mu wielkiego psikusa bo jeżeli dziś jasne jest, że skoro pułkownik Kukliński jest bohaterem ,to sowieccki pachołek Jaruzelski musi być zdrajcą. Michnik na wszelki wypadek wystąpil do lemingów z homilią, aby tak od razu im się w głowach nie poprzewracało i żeby wiedzieli co myśleć o pułkowniku Kuklińskim. Nie po raz pierwszy okazało się jaką żałosną i pokrętną osobą jest dowódca z Czerskiej.
"Jeśli uznać, że Kukliński miał prawo sądzić, że współpraca z CIA jest jego patriotycznym obowiązkiem - a tak sądzą setki tysięcy Polaków - to trzeba uznać, że stan "wyższej konieczności" działał również po drugiej stronie. Były przecież istotne racje, które mogły stać za postawą Gomułki, Gierka czy Jaruzelskiego. Mogli oni mniemać, że w epoce globalnego konfliktu głównym gwarantem integralności terytorialnej i granicy zachodniej naszego państwa - jakiekolwiek ono było, dyktatorskie i niesuwerenne - był sojusz z Moskwą. (...)"
wyborcza.pl/magazyn/1,126715,15382007.html
Złote Bany - ,Starosta Melsztyński, Wywczas, Artymowicz , Maia14, Osiejuk, Rudecka Kalinowska
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości