Pod notką Salon24News informującą o jednej z ostatnich szkód, jaką B.Komorowski zdążył jeszcze wyrządzić Polsce szybko pojawiło się blisko 300 komentarzy.

 

http://newsroom.salon24.pl/660083,prezydent-podpisal-ustawe-o-in-vitro-nie-jestem-prezydentem-sumien

 

Pośród nich najobficiej  i wielokrotnie wypowiedzieli się komentatorzy przyjmujący z entuzjazmem decyzję prezydenta, który już wkrótce będzie osobą tak prywatną, jak poseł Kuklinowski odprowadzany przez Kmicica poza mury Jasnej Góry. Ciekawe, że ci właśnie komentatorzy znani są z popierania każdej sprawy, która szkodzi Polsce, a najdobitniej uwidoczniło się to w kwestiach związanych z tragedią smoleńską.  Można sobie sprawdzić, że tak jest, patrząc wstecz na ich różne teksty i komentarze.  Dla ułatwienia tego sprawdzenia wypisałem listę  nicków, która jest tylko  cząstkową listą dla kategorii „ONI” występującej w S24.

To wszystko wcale nie jest trywialne. To nie wiąże się z naturalną różnicą poglądów na jakąś konkretną sprawę. To dotyczy wszystkich poglądów obejmujących najważniejsze polskie problemy.  To jest udokumentowane zjawisko ilustrujące prawdziwie głęboki podział na tych, którym Polska przeszkadza i tych, którym na Polsce zależy.

Czasem się zastanawiam, gdzie byli ci wszyscy ludzie, gdy dokonywało się powstanie Narodu z kolan, z całkiem jednoznacznym fundamentem chrześcijańskich wartości, z akceptacją społecznej nauki Kościoła, z pełną liturgią mszy świętych, z otwartymi kościołami i z udziałem bohaterskich księży.  Gdzie oni wszyscy  byli, gdy kolejnym wizytom św. Jana Pawła II towarzyszyły rozentuzjazmowane tłumy, wsłuchane w Jego nauki i zdawałoby się całkowicie zjednoczone w tych samych dążeniach, pragnieniach i z tą samą wizją Polski. Nawet nie potrafię sobie ich wyobrazić w tamtych chwilach, przemykających się pod ścianami, ukrywających się w domach i zaciskających zęby ze złości, którą tak obficie dzisiaj wylewają. Ukrywali się, czy udawali, że są częścią tego samego Narodu?

A niechże oni sobie rosną na naszej ziemi, tak jak pokrzywy, osty, czy kąkol, ale nie jak barszcz Sosnowskiego.

Może warto wreszcie zacząć bojkotować tych ludzi. Oni w Polsce są i dalej będą, są tolerowani, choć niepotrzebni, ale nie pozwólmy im szkodzić Polsce.

 

Oni:

ROBERTK

PAZDZIERNIKOWA

POLSKIEDROGI

MAIA14

WUJESS

YERSINIA

KAYAK123

JKDINO49

JAZDADOM

KFIATUSHEK7

AKONTO

ALAAF

POCZTOWKA.Z.BORNEO

MR SPOCK