Krakowiaczek jeden Krakowiaczek jeden
447
BLOG

No i POszło... !!!!

Krakowiaczek jeden Krakowiaczek jeden Polityka Obserwuj notkę 3

W listopadzie 2012 r., gdy dzięki uporczywej pracy prokuartury i prorządowych mediów spadło poparcie dla PiS, w tygodniku "Uważam Rze" premier Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu braciom Karnowskim. Na pytanie czy nie żal mu spadku w sondażach po jego wypowiedzi na temat trotylu na Tupolewie, odpowiedział, że nie, bo prawda jest najważniejsza a straty PiS obrobi maksymalnie w kwartał.

Kwartał minął i - jak przewidział prezes, nie bez przyczynu ważany za najwiekszego stratega pośród polskich polityków - sonadaże zaczęły rosnąć. A Platforma, która niepotrzebnie wczesniej zużyła wszystkie swoje PR-owskie sztuczki na bzdety może się temu tylko przygladać. 

Ciężko określić na jak wysoki pułap wskoczy ten "słupek" poparcia dla PiS. Ale wyraźnie widać, że role się odwróciły i tak jak kiedyś Platformie rosło nie zależnie od tego czy coś zrobiła czy nie, tak teraz rosnie PiSowi w ten sam sposób. A ponieważ Platformersi nie moga uwierzyć własnym oczom, że to się dzieje naprawdę to reagują jeszcze większą butą i chamstwem (w końcu dotąd to działało więc po co zmieniac strategię) , czym napędzaja PiSowi nawet nie kolejnych wyznawców tylko takich, którzy są zdziwieni, bo mysleli, że żyją w demokracji a okazuje się, że to jakaś republika bananowa.

Niech więc prorządowe sądy, prokuratury oraz "szczujni" dziennikarze i blogerzy dwoją się i troją. Każdy ich wyskok teraz już działa tylko na naszą korzyść, bo ludzie widzą rachunki jakie dostają i kojarzą, że ta władza, która jest broniona to są ci sami ludzie, którzy każą im płacić za śmieci, oddychanie i cokolwiek innego. Dla Platformy nie ma już odwrotu, bo fala, która ją niosła teraz spada w dół, a wraz z nią wszyscy Ci, którzy się do Platformy w jakikolwiek sposób "przykleili". Jednym słowem: POszło... !!!!

 

Podobnie jak Głumow ze sztuki A. Ostrowskiego "I koń się potknie" chciałbym być: zły i inteligentny. Ale niestety jestem chyba tylko "zły" - tak przynajmniej twierdzi mój były pracodawca. Zajmuję się różnymi niszowymi tematami i postaciami (np. Hieronimiem Boschem, Stanisławe Szukalskim czy słynna niegdyś kłodzką trucicielką - Charllotą Ursini). Interesuję się też oczywiście polityką i jestem taka typową sierotą po POPiSie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka