Od 1 sierpnia 2013 KPWiK wprowadza podwyżki cen wody i ścieków. Na ten temat w telewizji Kraśnik wypowiedział się tylko jeden polityk i był to oczywiście wicestarosta kraśnicki.
„Władze miasta obecnej kadencji dokonywały już podwyżek podatków, były też podwyżki biletów MPK, opłat za przedszkola. To bardzo niepokojąca tendencja. Wydaje się, że tutaj kierunek jest nie taki jaki oczekiwali tego mieszkańcy”.
Jaka szkoda, że pan wicestarosta nie zadał sobie trudu, żeby opowiedzieć mieszkańcom dlaczego obecne władze miasta zostały zmuszone do tych wszystkich podwyżek. Czy odpowiedź nie jest bardzo prosta? Muszą robić to po to, aby ratować miasto z całkowitej zapaści po przestępczych rządach Piotra Cz., Czy jednym z najbliższych współpracowników P.Cz. nie był obecny wicestarosta Jarosław Czerw? 35mln długu budżetowego, 7mln wyłudzonych subwencji oświatowych, złodziejstwa w projekcie polsko-ukraińskim, prywata i korupcja to „dzieła” rządów Piotra Cz. i jego ekipy. Czy jednym z jej filarów nie był Jarosław Czerw?
Podwyżka podatków wprowadzona raz w 2011r. w katastrofalnej sytuacji boudżetu miasta. Oczywiście ani KTV, ani wicestarosta Czerw nie pamiętają jak chwalili burmistrza Piotra Cz. jak wprowadzał podwyżkę podatków w 2006r. w o niebo lepszej sytuacji finansów miasta. Wtedy, obecny przewodniczący Rady Miasta Zbigniew Marcinkowski, głosił że ówczesna podwyżka podatków jest „rozsądna i wyważona”. Podwyżka 2011, to jak głosi KTV, to kolejny „cios” dla mieszkańców Kraśnika. Chyba większym ciosem jest konieczność oddania Norwegom prawie 4mln zł za przestępcze, korupcyjne działania Piotra Cz., kiedy to w wyniku „ukraińskich baletów Piotra Cz.” zabraknie pieniędzy dla zwykłych Kraśniczan.
Ceny biletów MPK. O ile wzrosła cena paliwa w porównaniu z 2009r? Zero pytań.
Opłaty za przedszkola. To w roku wyborczym burmistrz Piotr Cz. zredukował opłaty za przedszkola, do komicznej kwoty 0,69zł, kwoty która nie obowiązywała nigdzie w regionie bo jest kwotą z kosmosu, kwotą tylko i wyłącznie wyborczą.
Wyłudzenie subwencji oświatowej, gigantyczny deficyt budżetowy, długi, korupcja, złodziejstwo, totalna niegospodarność w zarządzaniu miastem ekipy Piotra Cz., powoduje potrzeby podnoszenia cen dla mieszkańców. To tak jakby poprzednia ekipa zburzyła dom i teraz krzyczała na obecną władzę, że chce go odbudować, wstawić drzwi i okna i na nowo wszystkie instalacje, i że potrzebuje na to pieniędzy. To jasne, że mieszkańcom się to nie podoba. Ale kto do tego dopuścił? Poprzednia ekipa rządząca! Piotr Cz. i przyjaciele.
Co do cen wody i ścieków to czy pan wicestarosta Jarosław Czerw nie pamięta, że to kolega z PO Sławomir Ćwikła, były szef KPWiK dopuścił się, zdaniem obecnych władz, rażących zaniedbań w przedsiębiorstwie. Że zamiast 33km sieci wodociągowej wybudował 4km i że miasto będzie musiało płacić za to kary, że KPWiK nie inwestował, że nie rozwijał infrastruktury, że nie prowadził sensownej gospodarki osadowej, nie przygotował na to wymaganej dokumentacji, jego działania mogły doprowadzić miasto do katastrofy ekologicznej. Ponadto, czy to nie właśnie Jarosław Czerw na sesji Rady Powiatu bronił Sławomira Ćwikły kiedy to kolejny prezes KPWiK Waldemar Dudziak chciał obniżyć mu pensję jako, że przestał być prezesem. Wtedy Rada Powiatu głosami PO i PSL zabroniła prezesowi Dudziakowi obniżyć pensję Sławomirowi Ćwikle jako „wybitnemu specjaliście w dziedzinie rur”. Na pocieszenie pan Ćwikła został przewodniczącym komisji … edukacji Rady Powiatu bo przecież jako były prezes KPWiK na edukacji zna się doskonale.
„To bardzo niepokojąca tendencja. Wydaje się, że tutaj kierunek jest nie taki jaki oczekiwali tego mieszkańcy” mówi w wypowiedzi dla KTV Jarosław Czerw, kandydat na burmistrza Kraśnika w przyszłych wyborach. To jaki kierunek jest właściwy? Czy taki jakim podążał Piotr Cz.? Złodziejstwo, korupcja, niegospodarność, prywata, brak dbałości o miasto? Czy kierunek Jarosława Czerwa, (o czym pisała prasa m.in.Dziennik Wschodni) który czerwcu 2008r. przestał być sekretarzem miasta Kraśnik, a został wicestarostą kraśnickim i przez trzy miesiące będąc na wypowiedzeniu z Urzędu Miasta dostawał z miasta po 7,2 tys. zł. (razem ponad 20tys.zł) Nie musiał wtedy brać tych pieniędzy z kieszeni podatników gdyż wystarczyło, żeby z jednego stanowiska na drugie odszedł za porozumieniem stron. „Po prawie 10 latach rzetelnej pracy każdemu pracownikowi tak po ludzku i zgodnie z prawem należy się odprawa” twierdził wtedy Jarosław Czerw.
Nie słyszałem nigdy żadnej wypowiedzi Jarosława Czerwa publicznie dystansującej się od wszelkich przestępczych działań Piotra Cz. „Przepraszam was drodzy Kraśniczanie. Nie wiedziałem, że Piotr Cz. jest przestępcą. Gdybym o tym wiedział natychmiast zaprzestałbym z nim współpracy” To by wystarczyło. Ale takie słowa nie padły. Dlaczego??? Trudno mi zatem obecnie uwierzyć w szczerość wypowiedzi i działań wicestarosty, który teraz jest obrońcą uciśnionych, wrogiem wszelkich podwyżek, krytykiem wszystkich działań obecnej ekipy rządzącej miastem.
